Robert Kubica wystartuje w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju

Robert Kubica znów na torze. Tym razem wystartuje w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju. Pojedzie Porsche 911 GT3 R z polskim teamem Forch Racing powered by Olimp.

"Były kierowca Formuły 1 i zwycięzca Grand Prix Kanady z 2008 roku zasiądzie za kierownicą Porsche 911 GT3 R wspólnie z Robertem Lukasem, Marcinem Jedlińskim, Wolfem Henzlerem i Santiago Creelem." - poinformował zespół na Facebooku .

Informacje potwierdził też sam Kubica. "Między 12 a 14 stycznia wystartuję w Dubaju. Pojadę w narodowym składzie w Porsche GT3 i spróbuję 24-godzinnego ścigania." - napisał na swoim Facebooku.

24-godzinny wyścig w Dubaju organizuje holenderska firma Creventic, która ma cały cykl siedmiu wyścigów długodystansowych pod swoimi skrzydłami. Kubicy ta seria nie jest obca. W marcu zeszłego roku wystartował w 12-godzinnym wyścigu w Mugello.

Kubica testował już to auto z zespołem w grudniu w Katalonii. - Wszyscy w zespole byli pod ogromnym wrażeniem jego stylu jazdy. Robert zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że naszym marzeniem stało się zaangażowanie go do teamu na 24-godzinny wyścig w Dubaju, w którym jeszcze nigdy nie startował - powiedział Marcin Jedliński, który będzie partnerem Kubicy.

- To wielki zaszczyt, że na 24-godzinny wyścig w Dubaju dołączy do nas Robert Kubica, z którym mieliśmy okazję współpracować przed miesiącem na torze Circuit de Catalunya pod Barceloną. Nie ma co ukrywać, że Robert to chodząca encyklopedia wyścigów i jestem przekonany, że współpraca z nim zaprocentuje nie tylko w Dubaju, ale i w dalszej części sezonu, zwłaszcza podczas moich startów w Porsche Mobil 1 Supercup. Po raz pierwszy jedziemy do Dubaju mając tak silny skład i topowy samochód GT3, który z pewnością pozwoli nam walczyć o końcowe zwycięstwo - stwierdził Robert Lukas.

Kubica szykował się do powrotu

Na razie nie wiadomo, czy współpraca Kubicy z polskim zespołem jest jednorazowa czy jest zaplanowanych więcej startów.

Polak cały zeszły sezon spędził na przygotowaniach do powrotu na tor. W styczniu wystartował po raz ostatni w rajdowych mistrzostwach świata, a potem sprawdzał różne wyścigowe opcje. Zaliczył wyścig na torze w Spra w ramach serii Renault Sport Trophy, wystartował autem tej marki sześciogodzinnym wyścigu w Rzymie, a pod koniec listopada testował auto klasy LMP1 zespoły ByKolles startującego w najwyższej klasie WEC. W grudniu testował Porsche 911 GT3 R, którym teraz pojedzie w Dubaju.

Polacy opanują Dubaj?

Dla Förch Racing będzie to już ósmy występ w 24-godzinnym wyścigu w Dubaju, w którym swój najlepszy wynik (5. miejsce w klasyfikacji generalnej) ekipa z Bielska-Białej osiągnęła w 2010 roku.

Polskich zawodników w Dubaju będzie więcej. Drugim polskim samochodem w wyścigu będzie Porsche 991 GT3 Cup zgłoszone przez OLIMP Racing by Lukas Motorsport. Za jego sterami zasiądą Igor Waliłko oraz Niemcy Patrick Eisemann i Wolfgang Triller. Być może wspomogą ich także Jedliński i Lukas, ale to zależy od sytuacji na torze i w zespole Forch Racing. W barwach niemieckiego zespołu Black Falcon pojedzie Michał Broniszewski (Mercedes AMG GT3), a brytyjski Zest Racecar Engineering zaangażował Gosię Rdest, która pojedzie Seatem Leonem TCR V2 DSG.

Nie tylko Rosbergowie to mistrzowscy dominatorzy [KLIK]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.