James Rodriguez zostanie w Realu Madryt. Zwrot akcji w sprawie Kolumbijczyka

Od miesięcy trwały spekulacje na temat przyszłości Jamesa Rodrigueza. Mający za sobą słabszy okres Kolumbijczyk rozpoczął jednak nowy rok od świetnego meczu z Sevillą, po którym zapowiedział, że zamierza zostać w Realu Madryt i walczyć o miejsce w składzie.

James, który w poprzednim sezonie odgrywał w drużynie Zinedine'a Zidane'a drugorzędną rolę, łączony był z takimi klubami jak Paris Saint-Germain czy Chelsea. Do transferu piłkarza mimo wszystko nie dojdzie, a na pewno nie w zimowym okienku transferowym.

Pomocnik wystąpił w wyjściowym składzie Królewskich w ćwierćfinałowym spotkaniu Pucharu Króla przeciwko Sevilli i był najjaśniejszym punktem drużyny z Madrytu. Zdobył dwie bramki i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 3:0 na Estadio Santiago Bernabeu, przybliżając Real do awansu (rewanż 12 stycznia).

Po meczu Kolumbijczyk zapewnił dziennikarzy, że zamierza zostać w Madrycie, choć jeszcze niedawno twierdził, że ma oferty z innych klubów i nie wie, czy jego przyszłość będzie związana z Realem.

- W naszej drużynie wszyscy chcą zawsze grać, ale nie mam z tym problemu. Każdy przechodzi czasem przez trudniejsze chwile. Jest nowy rok, mam nowe marzenia i cele w życiu. Chcę tutaj zostać - potwierdził James.

Kolumbijczyk do Realu trafił latem 2014 roku z AS Monaco. Po pierwszym świetnym sezonie wpadł w dołek formy i długo nie potrafił odzyskać dawnej dyspozycji. Czy 2017 rok będzie dla niego przełomowy?

Oto cele Lewandowskiego na 2017! Wreszcie spełni swoje marzenie?

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.