Po zeszłotygodniowej porażce 0:3 na własnym stadionie szanse Piasta Gliwice na wyeliminowanie IFG Goeteborg były już tylko iluzoryczne. Zresztą, mówili o tym sami piłkarze z Okrzei. Do Szwecji wicemistrzowie Polski polecieli więc powalczyć przede wszystkim o... lepsze nastroje przed ligowymi spotkaniami.
Czy swój cel osiągnęli? Bezbramkowym remisem na terenie rywala trener Jiri Necek wydawał się być usatysfakcjonowany... - Czuje się znacznie lepiej niż po meczu w Krakowie [w miniony weekend Piast przegrał z Cracovią 1:5 - przyp. red.]. Cieszy, że przeciwko IFK zagraliśmy zdecydowanie lepiej w obronie. Na dodatek wszyscy atakowali i wszyscy bronili. Odpadliśmy jednak w dwumeczu i nic już nie możemy zmienić - mówił Czech.
A myślami był już przy niedzielnym pojedynku z Wisłą Płock. - Przygotowania do niego zaczynamy od razu - podkreślił.