Mateusz Masłowski nowym libero Asseco Resovii. Junior za Ignaczaka

Niespełna 19-letni Mateusz Masłowski, wychowanek AKS-u Rzeszów będzie nowym libero Asseco Resovii. Zajmie w niej miejsce dwa razy starszego Krzysztofa Ignaczaka, z którym klub nie przedłużył kontraktu. O skład rywalizował będzie z Damianem Wojtaszkiem.

Chcesz wiedzieć wszystko o Asseco Resovii? Wejdź na RZESZOW.SPORT.PL

Masłowski to nadzieja na przyszłość Asseco Resovii. Mimo niespełna 19 lat już dał się poznać jako dobry libero w swojej kategorii wiekowej, zaliczył też debiut w pierwszej drużynie rzeszowskiego klubu. W tym roku zdaje maturę i kończy naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Spale, z której wróci do Rzeszowa.

Mateusz Masłowski to syn Grzegorza, byłego siatkarza Resovii. Urodził się w Rzeszowie i od początku swojej przygody z siatkówką był związany z AKS-em Rzeszów, występował też w trzecioligowym zespole Lubcza Racławówka, który prowadził jego ojciec. W barwach AKS-u zdobył brązowy medal mistrzostw Polski młodzików, mistrzostwo Polski kadetów, a także dwukrotnie MP juniorów. Ma za sobą już pięć spotkań w barwach Asseco Resovii, gdy w sezonie 2013/2014 zastępował w PlusLidze i w Lidze Mistrzów kontuzjowanego Krzysztofa Ignaczaka. Teraz zastąpi go już na stałe.

Po sezonie 2013/2014 Masłowski przeniósł się do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale, gdzie uczył się przez dwa lata. Za kilka dni zdaje maturę. W tym czasie wraz z reprezentacją Polski zdobył mistrzostwo Europy i mistrzostwo świata kadetów. Teraz jest podstawowym graczem reprezentacji Polski juniorów. 13 czerwca skończy 19 lat, ma 185 cm wzrostu. Młody libero miał kilka propozycji z innych klubów PlusLigi, ale zdecydował się na grę w Rzeszowie.

Masłowski podpisał z Asseco Resovią trzyletni kontrakt. Zastąpi w niej Krzysztofa Ignaczaka, z którym klub nie przedłużył umowy. Będzie jednym z dwóch libero, ponieważ ważny kontrakt z wicemistrzem Polski ma także Damian Wojtaszek. To drugi po Serbie Marko Ivoviciu gracz, który zasilił szeregi Asseco Resovii przed nowym sezonem.

Przypomnijmy, że z zespołu odeszli Bartosz Kurek, Dominik Witczak, Amerykanin Russell Holmes, Francuz Julien Lyneel, Bułgar Nikołaj Penczew i wspomniany Ignaczak.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Zobacz wideo

Zerwane więzadła i Achillesy, połamane ręce i nogi - drastyczne kontuzje, które uziemiły wielkie gwiazdy NBA

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.