Pogoń. Czesław Michniewicz: Cały czas jesteśmy w grze o medale

Opinie trenerów po meczu Pogoni Szczecin z Piastem Gliwice (1:2).

Czesław Michniewicz (trener Pogoni Szczecin): Trudno rozmawia się po takich meczach. Moim zdaniem zagraliśmy najlepszy mecz wiosną. Mieliśmy swoje sytuacje, ale to Piast zdobywał gole. Zaczęliśmy mecz dobrze, a i tak rywale zdobyli bramkę. Byli skuteczniejsi. Przy drugiej bramce Patrik Mraz dobrze dośrodkował, czego się spodziewaliśmy w jego wykonaniu już przed meczem, a Nespor wykorzystał idealne podanie. Nie załamało to nas. Mogliśmy ten mecz nie tylko zremisować, a nawet wygrać. Tak też mówiliśmy sobie w szatni w przerwie. Po przerwie zmieniliśmy ustawienie. Wycofaliśmy Sebastiana Rudola, wprowadziliśmy Dawida Korta. Graliśmy ofensywnie. Z każdą minutą śmielej atakowaliśmy, mieliśmy okazje. Brakowało nam kogoś, kto dołożyłby nogę w decydującym momencie. Strzał "Murasia" wylądował na poprzeczce. Nikt go nie dobił, bo piłka zatrzymała się na zawodniku Piasta. Mieliśmy także kilka innych okazji. Zaangażowanie było, ale wynik jest dla nas fatalny. Musimy myśleć o kolejnych spotkaniach. Przed nami dwa spotkania u siebie: z Zagłębiem i Cracovią. Liczymy, że zagramy dobrze jak dzisiaj i jak wcześniej z Lechem. Cały czas jesteśmy w grze o medale. To nasz cel i marzenie. Nie robimy tragedii i myślimy o przyszłości.

Radoslav Latal (trener Piasta Gliwice): Przed meczem wiedzieliśmy, że czeka nas trudne spotkanie. Dzisiaj było dużo walki, a gra była dynamiczna. Pogoń dobrze się broniła, to było do przewidzenia. Było trudno. Cieszę się, że jesteśmy w tym miejscu i dogoniliśmy Legię. Jedziemy do Warszawy ze spokojem. Dzisiaj dużo walczyliśmy, ale przede wszystkim szkoda natomiast straconej bramki. Nie był to nasz najlepszy mecz, ale chyba najtrudniejszy w tym roku. To był mecz o wszystko. Było dużo do zdobycia, ale też równie wiele do stracenia.

Copyright © Agora SA