Prezesi okręgowych związków zadecydowali w poniedziałek, że pierwsze dwie wiosenne kolejki rozgrywek trzeciej ligi z powodu złych warunków atmosferycznych zostaną przełożone na 14 i 28 kwietnia. Jeśli jednak jakieś kluby będą chciały grać, to mogą. Trenerzy i działacze Śląska bezpośrednio po decyzji prezesów zapowiadali, że niedzielny mecz wrocławskiej drużyny z Włókniarzem Kietrz zostanie rozegrany, ale już dzień później trener Kowalski mówił o zmianie tej decyzji. Ostatecznie o tym, czy grać z Włókniarzem, czy też nie, miał zadecydować wczoraj.
- Zagramy z Włókniarzem już na pewno. Miałem wątpliwości, bo we wtorek spadł we Wrocławiu obfity śnieg. Po naradach zdecydowaliśmy jednak, żeby rozegrać inauguracyjny pojedynek w zaplanowanym terminie. Zadecydowała prognoza pogody. Już w piątek ma być ciepło, a w niedzielę temperatura przekroczy nawet plus 10 stopni - wyjaśnia trener Śląska. - Najważniejsze, że murawa będzie się suszyć, a nie nasiąkać kolejnymi dawkami wody. Boisko może więc być w niezłym stanie - przewiduje Kowalski.
A to, że boisko już nie nasiąknie, jest zasługą kibiców. Odpowiedzieli oni wczoraj na apel klubu i zorganizowali akcję odśnieżania płyty boiska. W ciągu kilku godzin śnieg zniknął z murawy.
Stadion będzie więc gotów do meczu na czas. Gotowi są też piłkarze Śląska, ale nie wszyscy. Wciąż nie trenuje z zespołem jeden z jej najważniejszych zawodników - Dariusz Sztylka. Najprawdopodobniej bez niego Śląsk przystąpi do meczu z Włókniarzem Kietrz.
- Darek wciąż leczy kontuzję stopy. Nie trenował w środę i raczej na pewno nie będzie trenował ani w czwartek, ani w piątek. Na niedzielę może być już teoretycznie gotów do gry, ale wystawienie go od razu w podstawowym składzie byłoby ryzykowne - tłumaczy Kowalski. - Być może Sztylka znajdzie się w szerokiej kadrze Śląska i rozpocznie mecz na ławce rezerwowych. Prawdopodobne jest jednak też to, że nie zagra w ogóle.
Król Oporowskiej
Wielgus wygrywa do przerwy
Marcin Wielgus prowadzi po jesiennej rundzie rozgrywek piłkarskiej III ligi w plebiscycie "Król Oporowskiej". To Wy, kibice, zadecydujecie, który z piłkarzy Śląska Wrocław był w minionym sezonie najlepszy w meczach na stadionie przy ul. Oporowskiej. Wiosną będzie można głosować także za pomocą SMS-ów
Przypomnijmy, że jesienią po każdym wrocławskim spotkaniu Śląska kibice wrzucali do specjalnych urn ustawionych na wrocławskim stadionie swoje propozycje gracza meczu. Kupony do głosowania przed każdym spotkaniem publikowaliśmy w "Gazecie". Tak będzie też podczas wiosennej rundy, a pierwszy kupon już dziś. Ale to niejedyna możliwość wyboru. Jutro w "Gazecie" podamy numer, pod który będzie można wysyłać SMS-y z nazwiskiem wybranego przez siebie zawodnika.
Wasze głosy zawsze są sumowane, zarówno po każdym meczu, jak i po wszystkich dotąd rozegranych. Zawodnik, który uzyskał najwięcej głosów w spotkaniu, zostaje graczem meczu, a ten, który zgromadzi ich najwięcej przez cały sezon, uzyska honorowy tytuł "Króla Oporowskiej w sezonie 2003/04".
Ale wejściówki otrzymają też fani wrocławskiej drużyny, którzy głosowali po ostatnim jesiennym spotkaniu z Promieniem Żary. Otrzymają oni bilety na inauguracyjny mecz wiosennej rundy we Wrocławiu. Dziś przypominamy laureatów.
Bilety otrzymają: Adam Kustroń, Piotr Granat, Tomasz Jaskółowski, Piotr Stasiak, Małgorzata Chilkiewicz, Paweł Szwed, Marek Kociuba, Anna Szewczykowska, Maciej Knappe, Marek Bartosz, Adam Granat, Tomasz Wieczorek, Tomasz Kozyra, Krzysztof Obiński, Agata Turańska.
Uwaga! Bilety będzie można odbierać w recepcji naszej redakcji przy placu Solnym 2/3 w sobotę od godz. 10.
Klasyfikacja po jesiennej rundzie rozgrywek:
CENY BILETÓW
Znane są już ceny biletów na niedzielny mecz Śląska Wrocław z Włókniarzem Kietrz. Na sektor, na którym znajduje się tzw. młyn kibiców Śląska, fani za bilet będą musieli zapłacić 7 zł. Na pozostałe miejsca na trybunie odkrytej, wejściówka kosztować będzie 10 zł. Na trybunę krytą bilet kosztuje 15 zł, a na lożę 20 zł.
