Liga Mistrzów pod specjalnym nadzorem

Szczegółowe kontrole, kolejki i wiele pustych krzesełek po pierwszym gwizdku sędziego. Takie obrazy towarzyszyły wtorkowym meczom Ligi Mistrzów.

Wszystko przez niedawne ataki terrorystyczne w Paryżu, po których znacznie zaostrzono procedury bezpieczeństwa w całej Europie.

Porządek na Allianz Arenie

"W Monachium dokładniej sprawdzano wjeżdżające na stadion samochody (terroryści planujący atak na mecz Niemcy-Holandia chcieli ukryć materiały wybuchowe w jednym z samochodów uprawnionych do wjazd na stadion), przeszukiwano w środku autobusy, były również dokładne kontrole przy wejściach dla VIP-ów, zwykle się takich nie stosuje" - pisał z Monachium Paweł Wilkowicz, wysłannik Sport.pl na mecz Bayern - Olympiakos Pireus. "Kontrole przy wejściu są dziś bardzo dokładne, wszystko przebiegło bez opóźnień i incydentów" - relacjonował.

Puste miejsca w Londynie

Nie na wszystkich stadionach udało się przeprowadzić kontrolę kibiców równie sprawnie jak w Niemczech. W Londynie na Emirates Stadium w chwili rozpoczęcia meczu Arsenalu z Dinamem Zagrzeb.

Specjalne procedury na Camp Nou

W Hiszpanii kibiców starano się uprzedzić z wyprzedzeniem. Władze klubu i katalońska policja wprowadziły dodatkowe przepisy. Wejścia na stadion otworzono trzy godziny przed meczem i poproszono kibiców o jak najwcześniejsze przybycie, oraz okazanie poza biletem także karty członkowskiej oraz karnetu na cały sezon. Fani nie mogli wejść z plecakami, ani dużymi torbami, dodatkowe warunki musieli też spełnić ci, którzy chcieli wjechać na stadionowy parking.

W trakcie żadnego z wtorkowych meczów nie wydarzyło się nic co wymagałoby jego przerwanie.

Koszulki piłkarskie inspirowane płytami The Beatles, The Rolling Stones... [ZOBACZ]

Więcej o:
Copyright © Agora SA