Nie udało się trenerowi Bolesławowi Olejniczakowi rozpocząć pracy w Grunwaldzie od zwycięstwa. Wojskowi przegrali z beniminkiem z Bochni, którego gładko pokonali w pierwszej rundzie. - Chłopcy walczyli, byli zadziorni, ale do walki trzeba dodać też myśl przewodnią, a tej brakowało - powiedział Olejniczak.
Bocheński KS - Grunwald Poznań 24:19 (12:10)
Grunwald: M. Peda, Olichwer - T. Peda 5, Hildebrandt 4, Lampart 4, Janiszczak 3, Walczak 1, Więcław 1, Rafalski 1, Guraj 0, Leitgeber 0, Czejgis 0.
Tęcza Kościan nieoczekiwanie pokonała wicelidera z Warszawy, choć już od 23. min musiała sobie radzić bez swojego podstawowego obrotowego Krzysztofa Misiaczyka, który już po raz szósty w tym sezonie został ukarany czerwoną kartką. W 56. min Tęcza wygrywała już 31:25, ale później straciła pięć bramek z rzędu. Goście mogli nawet wyrównać, ale w kontrataku popełnili błąd kroków.
Tęcza Kościan - AZS AWF Warszawa 32:30 (16:12)
Tęcza: M. Zak, J. Żak, Maćkowski - Walenciak 11, Szymyślik 10, Gryla 7, Olejnik 2, Misiaczyk 1, K. Nowak 1, Łakomy 0, D. Nowak 0, Matelski 0, Błażejczak 0.
Inne wyniki: MKS Końskie - Traveland Jurand Olsztyn 31:31 (17:13), SMS Gdańsk - Gwardia Koszalin 44:22 (21:12), AZS Politechnika Radom - MSPR Anilana Łódź 38:24 (22:7), MTS Chrzanów - Miedź Legnica 21:25 (11:12). Pauzował Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski.