Siatkarki AZS Zeto Białystok odniosły ósme z rzędu zwycięstwo w drugiej lidze

Grająca we własnej hali Politechnika Radomska nie powstrzymała bardzo skutecznych siatkarek AZS Zeto Białystok. Podopieczne Dariusza Pieśniaka wygrały w Radomiu 3:1, przedłużając do ośmiu passę zwycięstw

- Jechałem do Radomia z pewnymi obawami - przyznał trener Pieśniak. - Po dwóch meczach zagranych wręcz koncertowo w każdej chwili mogło pojawić się psychiczne rozluźnienie.

W pierwszym secie białostoczanki miały problemy z przyjęciem zagrywki. Politechnika prowadziła 9:3, 21:17, a nawet 23:19. Wydawało się, że wygrana gospodyń jest przesądzona. Jednak podopieczne trenera Pieśniaka wyrównały stan na 23:23, a chwilę później miały pierwszego setbola. W dramatycznej końcówce dzięki atakom Iwony Gosko zdobyły najważniejszy punkt i objęły prowadzenie.

Widmo tie breaku

Załamane takim obrotem spraw radomianki długo nie mogły się pozbierać w drugiej części spotkania. I tym razem był remis 23:23, ale kluczowe punkty w tym secie zdobyła Anna Pałkiewicz swoją precyzyjną zagrywką stacjonarną.

Gdy wydawało się, że białostoczanki zakończą pojedynek w trzech setach (19:16), do ataku przystąpiły gospodynie. W pole zagrywki weszła Aneta Majkusiak, po serwisach której Politechnika zdobyła aż dziewięć punktów z rzędu.

- Moim siatkarkom w oczy zajrzało widmo rozgrywania tie-breaku, co tylko zmobilizowało je do bardziej ofiarnej walki - tłumaczył trener AZS-u. Krótka ławka rezerwowych oraz braki kondycyjne Politechniki także przyczyniły się do tego, że w czwartym secie wyraźnie dominowały już siatkarki z Białegostoku.

Środkowa jako atakująca

- Szukam już optymalnego ustawienia na mecze w play off - dodaje Dariusz Pieśniak. - Dlatego przeciwko Politechnice w roli atakującej zagrała Anna Prus, co dla tej środkowej było pewną nowością. Spisała się przyzwoicie, jak zresztą reszta drużyny. Mimo wyraźnie słabszej dyspozycji, udało się odnieść ósme zwycięstwo z kolei. Dedykujemy je naszym kontuzjowanym siatkarkom: Ani Prokop, Ani Mioduszewskiej i choremu kierownikowi zespołu Antoniemu Prokopowi.

Ostatnie spotkanie białostoczanek w rundzie zasadniczej z Bizonem Sędziejowice zostało przełożone z soboty na piątek na godz. 17.

AZS POLITECHNIKA RADOMSKA - AZS ZETO BIAŁYSTOK 1:3 (27:29, 23:25, 25:19, 22:25).

Zeto: Pałkiewicz, Gosko, Kulik, Prus, Wojtasik, Olesiuk, Toch (libero) oraz Różańska, Olechno, Zaleska.

Wyniki innych spotkań: Bizon Sędziejowice - Orkan Września 1:3, AZS AWF Warszawa - Sokół Mogilno 3:0, Skra Bełchatów - Warmiss Volley Olsztyn 3:0. Zaległe spotkanie: Bizon - Sokół 1:3.

TABELA

Najlepsza drużyna awansuje bezpośrednio do Serii B, ostatnia spadnie z ligi.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.