Odra Opole na obozie

Opolscy piłkarze podczas zgrupowania w Lądku Zdroju rozegrali pierwszy sparing. W meczu z grającymi w III lidze rezerwami Amiki Wronki padł remis 3:3. Opolanie fragmentami pokazali niezły futbol, a trzy bramki zdobył Piotr Sobotta

Spotkanie rozegrano na znakomitym boisku w Kłodzku. Sztuczna nawierzchnia sprawiała, że niska temperatura i śnieg nie przeszkadzały w grze. W zespole opolskim nie wystąpiło w tym meczu czterech zawodników, którzy jesienią występowali w lidze. Marka Tracza i Tomasza Lisińskiego, którzy nie wrócili jeszcze do pełni zdrowia po kontuzjach, trener Dariusz Kaniuka postanowił oszczędzać. Nie zagrał również Józef Żymańczyk, który doznał niegroźnego urazu i przeziębiony Grzegorz Kielanowski.

- To był dobry mecz w wykonaniu obydwu drużyn. Rywal był nieco świeższy na początku spotkania, ale to my przez większą część gry dyktowaliśmy warunki na boisku - ocenia kierownik opolskiego zespołu Leszek Wróblewski. Wszystkie bramki dla Odry padły po składnych akcjach całej drużyny, a egzekutorem był Piotr Sobotta. Opolski napastnik w tym jednym meczu zdobył tyle bramek, ile w całej rundzie jesiennej.

- Mogliśmy wygrać to spotkanie, ale dwa proste błędy w defensywie sprawiły, że skończyło się remisem. Nie wynik jest jednak najważniejszy - zaznacza Wróblewski. Kolejny mecz sparingowy Odra rozegra jutro, a przeciwnikiem będzie IV-ligowa Nysa Kłodzko.

- Mieszkamy w bardzo dobrych warunkach. Na nic nie możemy narzekać. Chłopcy bardzo solidnie trenują, ale humory im dopisują - podkreśla kierownik. - Wszystko jest w jak najlepszym porządku - podsumowuje Wróblewski.

Nasi piłkarze w Lądku będą do środy.

Odra Opole - Amica II Wronki 3:3 (2:1)

Bramki: 0:1 Bieniek (30.), 1:1 Sobotta (35.), 2:1 Sobotta (42.), 3:1 Sobotta (52.), 3:2 Łudziński (70.), 3:3 Łudziński (75.)

Odra: Bella - Kapolka, Ganowicz, Jagieniak, Mika, Rogowski, Golec, Wodniok, Kochanowski, Tyc, Sobotta. Po przerwie na boisko weszli: Kall - Rychlewicz, Jacek, Sieńczewski, Michałowicz

Copyright © Agora SA