Prokom został tydzień temu liderem grupy F ULEB Cup i ma spore szanse na obronienie tej pozycji przed kolejną rundą. Wystarczy wygrać dwa ostatnie mecze - dzisiaj z Brighton i za tydzień w Splicie z Croatią. Oba zespoły liczą jeszcze jednak na zajęcie trzeciego miejsca, które może dać awans, i jak pokazały ostatnie mecze, będą walczyć do końca. Croatia rozgromiła Cholet Basket 100:73, a Brighton wygrało w Wilnie 71:62 (20 punktów dla gości zdobył Randy Duck) i była to chyba największa sensacja tych rozgrywek. Po meczu trener Lietuvosu Jonas Kazlauskas podał się do dymisji, co było kolejną niespodzianką. Czy "Niedźwiadki" stać na sprawienie kolejnej niespodzianki?
Prokom pomału wychodzi z kryzysu, a poza tym sopocianie wiedzą, że już dzisiaj mogą sobie zapewnić pierwszą pozycję. Muszą jednak wygrać z Brighton i liczyć na porażkę Lietuvosu w Cholet.
Mecz Prokom - Brighton rozpocznie się o godz. 18 w hali przy ul. Goyki w Sopocie. Bilety: 30, 20, 10 i 5 zł. Mamy do rozdania pięć biletów na to spotkanie, wystarczy zadzwonić pod numer 32 19 135 w godz. 13-13.05
GRUPA F ULEB CUP
PROKOM SZUKA CENTRA
Już niedługo w Sopocie powinien się pojawić nowy środkowy. - Podczas spotkania z prezesem Prokomu Software Ryszardem Krauze i trenerem Eugeniuszem Kijewskim doszliśmy do wspólnego wniosku, że jeżeli chcemy walczyć o mistrzostwo Polski, to potrzebujemy solidnego środkowego. Na efekty naszych rozmów trzeba jednak jeszcze poczekać - mówi prezes klubu Kazimierz Wierzbicki.
W tej chwili najbardziej prawdopodobna wydaje się opcja, że w Sopocie pojawi się Nigeryjczyk Olumide Oyedeji (22 lata, 210 cm), którym Prokom interesował się już miesiąc temu, ale zawodnik wybrał wtedy ofertę Olimpii Lubljana. Teraz został zwolniony z tego klubu, zagrał tylko w dwóch meczach Ligi Adriatyckiej (zdobył w sumie 5 punktów i miał 5 zbiórek). W klubie leżą również inne oferty, m.in. Isaaca Austina, Teodora Gecevskiego czy Kevina Lyde'a (to jedna z ciekawszych propozycji, choć jego kontrakt trzeba wykupić z drużyny Columbus grającego w lidze NBDL), ale prezes Wierzbicki nie chce się na razie wypowiadać o konkretnych nazwiskach. - Na razie żadne decyzje nie zapadły, mogę tylko powiedzieć, że o tej porze roku ciężko znaleźć dobrego centra - mówi szef Prokomu. Niewykluczone, że nowy środkowy zostanie zatrudniony kosztem rozwiązania kontraktów z Jermainem Boyettem i Denisem Vrsaljko.
