Na początku meczu to Legia miała więcej atutów, mimo że w podstawowym składzie zabrakło dwóch podstawowych zawodników - Andrzej Sinielnikow nie doszedł jeszcze do siebie po całotygodniowej chorobie, a Krzysztof Dryja nie wyleczył kontuzji palca.
Wobec braku Dryi w zespole nie było nikogo, kto powstrzymałby Łukasza Olejnika i Andrzeja Molendę. Wysocy gracze Legii słabo zagrali także w ataku - Wojciech Leśniak, Paweł Stasiak i Bartłomiej Błaszczyk zdobyli w sumie tylko pięć punktów.
Przewaga Zastalu zarysowała się wówczas, gdy udało się zastopować indywidualne akcje Kamila Sulimy, Roberta Pacochy i Dominika Czubka, bo to właśnie ta trójka grała w Legii najlepiej. Po zmianie stron goście nie mieli już pomysłu na skuteczny atak. Tylko niesamowicie szybki Robert Trojanowski urywał się obrońcom, ale sam nie mógł wiele zdziałać. Zwłaszcza że zielonogórzanom w czwartej kwarcie wychodziło już wszystko - wygrywali różnicą 33 punktów i dopiero wtedy trener Legii Jacek Gembal ubłagał swoich graczy o doprowadzenie wyniku do granic przyzwoitości.
INTERMACHE-ZASTAL ZIELONA GÓRA - LEGIA WARSZAWA 77:56. Kwarty: 15:16, 17:6, 17:13, 28:21.
Zastal: Gołąb 24 (6), Molenda 14, Radwan 8, Chodkiewicz 6, Witos 5 (1) oraz Olejnik 18 (1), Pytel 2, Taberski 0, Olszewski 0, Terlikowski 0. Legia: Trojanowski 17, Sulima 13 (2), Pacocha 4, Stasiak 2, Leśniak 1 oraz Malewski 7, Czubek 6 (1), Kozłowski 2, Błaszczyk 2, Karbowski 2, Dębski 0.
Inne wyniki 18. kolejki I ligi
Turów Zgorzelec - Basket Kwidzyn 77:74, Kotwica Kołobrzeg - Polpharma Starogard Gd. 89:81, Viking Rumia - Stal Stalowa Wola 85:74, SMS Kozienice - Tytan Częstochowa 76:108, Siarka Tarnobrzeg - Alba Chorzów 83:82, Pogoń Ruda Śl. - Polpak Świecie 80:77.
I liga kobiet
14. kolejka: AZS JELENIA GÓRA - ARCUS SMS PZKOSZ WARSZAWA 74:76. Kwarty: 24:23, 14:28, 15:13, 21:18. Arcus: Chomać 25, Błaszczak 14, Daniel 8, Pietrzak 4, Baran 0 oraz Lorenc 8, Urbaniak 7 (1), Micuła 6, Romaniuk 2, Kowalczyk 2.
