Napastnik reprezentacji Polski z dobrej strony pokazał się już w pierwszym spotkaniu, zaliczając asystę przy drugim golu Davy'ego Klaassena. W Wiedniu drużyna Milika nie wygrała jednak na własne życzenie. Do przerwy prowadziła 2:0, a ostatecznie mecz zremisowała 2:2, choć rywale od 59. minuty grali w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartkę obejrzał Florian Kainz.
Wynik mimo wszystko nie był najgorszy. Podopieczni Franka de Boera mieli w perspektywie rewanż przed własną publicznością. Ten dla Milika i spółki rozpoczął się fatalnie. Już w 12. minucie gola dla Austriaków zdobył Robert Berić. Jeszcze przed przerwą prowadzenie podwyższył Louis Schaub.
Ajax do roboty wziął się dopiero w drugiej odsłonie. Gospodarze mieli więcej miejsca na rozegranie ataku pozycyjnego dzięki defensywnemu nastawieniu graczy z Wiednia. Pasywność przeciwnika już w 53. minucie wykorzystał Arkadiusz Milik, który cudownym strzałem z woleja zdobył bramkę kontaktową.
Dzięki bramce Polaka Ajax odżył i uwierzył, że może dogonić Rapid. Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry Milik przytomnie wycofał piłkę do Nemanji Gudeijego. Serb bez zastanowienia skorzystał z podania polskiego napastnika i mocnym strzałem doprowadził do wyrównania.
Radość drużyny z Amsterdamu nie trwała jednak zbyt długo. 120 sekund później ponownie przypomniał o sobie Louis Schaub. Młody napastnik wykorzystał niezdecydowanie obrońców i po indywidualnej akcji pokonał Jaspera Cillessena.
Wynik nie uległ już zmianie. Rapid wygrał i to on zagra w IV rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. Ajax musi zadowolić się grą w eliminacjach do Ligi Europejskiej.
Tenisistka Donna Vekić lubi spędzać wakacje na plaży [ZDJĘCIA]
źródło: Okazje.info