Mecze rozgrywane w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji dzień po świętach były doskonałą okazją do spalenia przez piłkarzy-amatorów zbędnych kalorii i rozruszania organizmów po dwudniowym siedzeniu przy stole. Okazało się, że zawodnicy nie stracili formy strzeleckiej, bo w siedmiu pojedynkach strzelili aż 42 gole.
Niebywałych emocji dostarczyło zwłaszcza spotkanie Studentów z Fanclubem Żywca, w którym bramki sypały się niczym z rogu obfitości. Gracze obu zespołów 11 razy pokonywali bramkarzy przeciwnika, a sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie. Ostatecznie o jedno trafienie lepsi okazali się Studenci, odnosząc drugie zwycięstwo w rozgrywkach.
Liderem rozgrywek została jednak ekipa Krawczyka. Pokonanie Zamłynia nie było co prawda zbyt trudną sztuką, ale pięć strzelonych bramek musi budzić szacunek.
Wygrane kolekcjonuje także Altadis. Ale nic w tym dziwnego, skoro w jego składzie występują: pierwszy Polak, który uzyskał gola w elitarnej Lidze Mistrzów, Tomasz Dziubiński i wielokrotny reprezentant Polski, znany z gry w Legii Warszawa i Widzewie Łódź, Rafał Siadaczka. Piłkarskie tuzy z Altadisu okazały się tym razem lepsze od Hiestandu.
Pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach zanotował FigAND. Choćby punktu nie udało się jeszcze zdobyć Zamłyniu, Hiestandowi i RR Serwisowi.
Trzecia kolejka ligi amatorskiej rozegrana zostanie w najbliższą sobotę.
Wyniki drugiej kolejki: ITM - FigAND 0:3, RR Serwis - ABC Śródmieście 0:4, Hartmet - Stryjeks 3:2, Krawczyk - Zamłynie 5:1, Radimp - NSZZ Policja 1:3, Studenci PWSOŚ - Fanclub Żywca 6:5, Altadis - Hiestand 6:3.
Zestaw par trzeciej kolejki: FigAND - RR Serwis, Hiestand - ITM, Fanclub Żywca - Altadis, NSZZ Policja - Studenci PWSOŚ, Zamłynie - Radimp, Stryjeks - Krawczyk, ABC Śródmieście - Hartmet.