Andrzej Grajewski: Pierwsze słyszę.
- Wszyscy są na sprzedaż, ciekawe tylko, czy znajdą się kupcy. Na razie nikt się do nas nie zgłosił.
- Ostatnio stale czytam, że Legia ma duże problemy finansowe, więc skąd miałaby wziąć pieniądze na kupowanie piłkarzy. Gdybym tą informację usłyszał 1 kwietnia, po prostu uśmiałbym się. Ale do prima aprilis jeszcze daleko, więc traktuję to jako bzdurę.
- Przed meczem z Groclinem spotkam się z Jerzym Kasalikiem i wtedy dowiem się, kogo trener chce się pozbyć, a kogo sprowadzić.
- Szkoleniowiec dostanie trzech albo czterech doświadczonych zawodników. Ale nie doświadczonych pod względem wieku, ale liczby spotkań w lidze. Myślę, że pojawią się na treningach już w grudniu.
- O tym najpierw dowiedzą się sami zainteresowani. Tak nakazuje przyzwoitość.
- Po zakończeniu spotkania z Groclinem.