Przed meczem AKS Resovia - Śnieżka Joker Piła (sobota, g. 17)

SIATKÓWKA MĘŻCZYZN. Seria B I ligi. Resovia kontra Śnieżka Joker Piła, lider kontra wicelider. Starcie dwóch beniaminków rozdających karty w serii B, to prawdziwy hit kolejki.

Piła do tej pory słynęła głównie z siatkarek Nafty-Gaz oraz żużlowców Polonii. Ale od tego sezonu coraz głośniej robi się o siatkarzach Śnieżki Jokera, którzy w minionym sezonie zapewnili sobie historyczny awans do serii B. Zespół z Piły zadebiutiował w rozgrywakch II ligi w sezonie 2000/01, kiedy to odkupił miejsce od Politechniki Poznań. Po trzech latach występów na II-ligowych parkietach Joker awansował na zaplecze Polskiej Ligi Siatkówki.

Śnieżka Joker wygrała do tej pory wszystkie cztery mecze ligowe, w jednej kolejce pauzowała. I tak kolejno na tarczy z Piły powracał Chemik, Avia a ostatnio Automark. Kolekcję skalpów Śnieżki uzupełnia wyjazdowa wygrana w Opolu. Co ciekawe jedyna porażka, ale tylko setowa, przytrafiła się pilanom w pojedynku z Świdnikiem, który jak wszyscy pamiętają wygrał w Rzeszowie 3:2. Jedyne niepowodzenie w nowym sezonie to porażka z występującą w PLS Gwardią Wrocław w III rundzie Pucharu Polski 1:3. - Nie wiem co jest podstawą naszych sukcesów - skromnie mówi Włodzimierz Winkler wiceprezes pilskiego klubu. - Poza dwoma starszymi zawodnikami, reszta zespołu to gracze poniżej 23 roku życia. Gra w siatkówkę sprawia im wielką przyjemność. W przeciwieństwie do Resovii gramy na luzie, nie ma bowiem presji awansu do serii A. W Rzeszowie chcemy pokazać się z dobrej strony, a jak się uda, to nawet wygrać mecz - kończy Winkler.

Awans pilskiej drużynie do serii B zapewnili głównie siatkarze z zewnątrz: atakujący Politechniki Warszawa Tomasz Sokołowski, libero Polskiej Energii Sosnowiec Krzysztof Kowejsza, środkowy Chemika Bydgoszcz Piotr Kwapisiewicz, czy pozyskany z Gorzowa mierzący 206 cm Marcin Lubiejewski. Ale przed bieżącym sezonem pilanie wzmocnili jeszcze swój skład. Pozyskali z Bydgoszczy Witolda Chwastyniuka i z wrocławskiej Gwardii Marcina Owczarskiego (199 cm).

Resovia po ubiegłtygodniowej wygranej w Opolu nadal przewodzi ligowym rozgrywkom, ale już po sobotnim pojedynku może to ulec zmianie. - To dla nas bardzo ważny mecz, po porażce z Avią, nie możemy sobie pozwolić na kolejną wpadkę na swoim terenie - mówi trener Resovii Jan Such. Rzeszowanie mają jednak świadomość i respekt przed rywalem, z którym przyjdzie im potykać się w sobotni wieczór. - Joker przegrał do tej pory tylko seta, to najlepsza wizytówka dla zespołu z Piły - mówi Such.

Resovia po środowej pucharowej porażce w Sosnowcu ostro przygotowuje się do sobotniego szlagieru serii B. W czwartek siatkarze odbyli jeden trening, w piątek trener zaaplikował im dwa, a kolejny czeka ich jeszcze w sobotnie przedpołudnie. - Silna zagrywka, to broń którą będziemy chcieli zaskoczyć Jokera. W Sosnowcu przeciwko Energii zdała ona egzamin, a to niewątpliwie lepsza drużyna od Piły - mówi Jan Such.

Jak zapewnia trener rzeszowian wszyscy zawodnicy są w pełni sił, nawet Mariusz Kuczko i Wojciech Pawłowski, którzy w ostanim czasie leczyli kontuzje są do jego dyspozycji. Pocieszającym jest także to, że do brylujących do tej pory w ataku Stanisława Pieczonki i Wojciecha Pawłowskiego dołącza Tomasz Kamuda, który pokazał się w Sosnowcu z dobrej strony.

Sobotni pojedynek Resovii z Jokerem Śnieżka rozpoczyna się o godzinie 17 w hali ROSiR. Ale następny, rewanżowy mecz Pucharu Polski z Polską Energię Sosnowiec AKS zagra już w hali na Podpromiu.

Pozostałe pary 6. kolejki: Górnik Radlin - Avia Świdnik, GTPS Gorzów Wielkopolski - Chemik Bydgoszcz, KPS Wołomin - Jadar Radom, SMS I PZPS Spała - AZS Opole. Pauzuje SPS Automark Zduńska Wola.

Resovia - Joker

5 mecze 4

4 zwycięstwa 4

9 punkty 8

14:6 blians setów 12:1

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.