Przyznawanie stypendiów to zamysł, który zrodził się w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Najkrócej rzecz ujmując, uznano - i słusznie, że jeśli są w województwie wybitni sportowcy, to należy ich w jakiś sposób docenić i najlepiej zatrzymać na Warmii i Mazurach. Zbyt wielu bowiem ulegało namowom i kuszeniu pieniędzmi z innych województw i zmieniało po prostu barwy klubowe.
Procedury opracowania regulaminu stypendialnego oraz ich proces legislacyjny trwał dość długo. Należało zebrać m.in. wnioski z klubów i związków sportowych, które ubiegając się o stypendia dla swoich sportowców, uzasadniały kandydaturę każdego i popierały to dokumentami. Powstała w ten sposób wstępna lista kandydatów, a ta z kolei została zweryfikowana przez powołaną specjalnie komisję. Wczoraj Waldemar Buszan, dyrektor Biura Sportu Urzędu Marszałkowskiego, przedstawił ostateczną listę kandydatów do stypendiów na posiedzeniu Zarządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego. A ten ją zatwierdził.
Sportowcy - dziewięć osób, mogą więc już teraz otrzymać długo wyczekiwane stypendia. Najbardziej doceniona może czuć się Ewa Kuraś. Sztangistce klubu Przyjaźń Bartoszyce przyznano bowiem jako jedynej 800 zł stypendium wypłacane co miesiąc. Pozostała ósemka sportowców otrzymała po 550 zł. Najbardziej zadowoleni mogą być kajakarze, bowiem na liście stypendystów jest ich aż czterech. Tomasz Górski, Tomasz Mendelski i Arkadiusz Toński reprezentują Olsztyński Klub Sportowy, zaś Marcin Błażejewski jest zawodnikiem Sokoła Ostróda. Przebojem na listę stypendystów dostała się Urszula Sadkowska, judoczka Rekordu Olsztyn. Ula dała bowiem popis na ostatnich mistrzostwach Polski w judo, gdzie wywalczyła dwa złote medale. Olsztynianka wygrała nie tylko w kategorii wagowej do 78 kg, ale po raz pierwszy startując w kategorii open została również mistrzynią Polski.
Na liście stypendystów nie ma nazwisk kilku sportowców, którzy z pewnością potwierdzili, że są wybitni. Kajakarz Adam Seroczyński z OKS-u Olsztyn, mimo że wywalczył kwalifikację olimpijską w wyścigu kajakowych jedynek na 1000 m, stypendium nie dostanie. Podobnie jak i Monika Bronicka z AZS-u Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, która z kolei zdobyła kwalifikację olimpijską dla Polski w żeglarskiej klasie Europa. Dlaczego? Powód jest prosty. Zarówno Seroczyński jak i Bronicka nie spełniają jednego z podstawowych wymogów regulaminu stypendialnego - nie uczą się ani nie studiują. Adam przerwał naukę, zaś Monika jest już absolwentką UWM.
- Nie chcieliśmy zmieniać ustalonych reguł i przyznaliśmy stypendia według zatwierdzonego regulaminu - mówi Waldemar Buszan. - Seroczyński czy Bronicka zasługują oczywiście na stypendia i pewnie je dostaną, ale w kolejnej turze ich przyznawania. Zmienimy regulamin i przynależność zawodniczki czy zawodnika do kadry olimpijskiej A będzie jedynym warunkiem otrzymania stypendium.
Ewa Kuraś, podnoszenie ciężarów, Przyjaźń Bartoszyce - 800
Agata Nowak, pływanie, MTP Kormoran Olsztyn - 550
Łukasz Błażejewski, kajakarstwo, Sokół Ostróda - 550
Dorota Majorkiewicz, taekwondo WTF, Start Olsztyn - 550
Tomasz Górski, kajakarstwo, OKS Olsztyn - 550
Arkadiusz Toński, kajakarstwo, OKS Olsztyn - 550
Tomasz Mendelski, kajakarstwo, OKS Olsztyn - 550
Joanna Skibko, gimnastyka, TGS Olsztyn - 550
Urszula Sadkowska, judo, Rekord Olsztyn - 550