Awans Górnika Polkowice

Górnik wystąpił w dość eksperymentalnym ustawieniu, gdyż od początku pojedynku trener Mirosław Dragan dał szansę gry kilku drugoplanowym graczom: Adamskiemu, Majewskimu, Jeziornemu oraz Narwojszowi. W ostatnim meczu ligowym przeciwko Legii żaden z nich nie pojawił się na boisku nawet na minutę.

Polkowiczanie przewyższali swoich rywali przede wszystkim organizacją oraz kulturą gry. Widać było większe ogranie i boiskowe cwaniactwo pierwszoligowców. Trzecioligowa Odra próbowała atakować, jednak czyniła to dość chaotycznie. Miejscowi kilka razy strzelali na bramkę Górnika (Tracz, Rychlewicz, Żymańczyk) - jednak Banaszyński pewnie interweniował.

Bramka dla pierwszoligowców padła po efektownej akcji Narwojsza. Napastnik Górnika przedarł się lewym skrzydłem, dośrodkował na pole karne, a Moskal popisał się skutecznym strzałem głową. Odra natychmiast rzuciła się do odrabiania strat, ale Banaszyński świetnie obronił uderzenia Żymańczyka i Lisińskiego.

Losy pojedynku praktycznie rozstrzygnęły się na początku drugiej. Wówczas Moskal został sfaulowany w polu karnym przez Jagieniaka, a sędzia podyktował rzut karny dla polkowiczan. Moskal pewnie wykorzystał "jedenastkę" i od tego momentu Górnik wyraźnie "pilnował" wyniku. Gospodarze ambitnie atakowali, jednak ich akcje ofensywne rozbijały się o pewnie grającą defensywę Górnika. Napór Odry przyniósł efekt dopiero w 90. min, kiedy to skutecznym strzałem z rzutu wolnego popisał się Żymańczyk.

ODRA - GÓRNIK 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 - Moskal (31), 0;2 - Moskal (48), 1:2 - Żymańczyk (90)

Górnik: Bella - Jagieniak, Lisiński, Jacek Ż, Ganowicz Ż - Rogowski (53. Sobotta), Tracz, Golec, Rychlewicz (76. Mika) - Żymańczyk Ż, Tyc (63. Kochanowski).

Górnik: Banaszyński - Adamski (46. Gorząd), Romaniuk, Jamróz Ż, Majewski - Malawski, Jeziorny Ż, Soboń Ż (46. Bosanac), Pilch (28. Wojtarowicz) - Moskal, Narwojsz.

Sędziował: Piotr Świes (Katowice). Widzów: 4000.