III liga piłkarska. Przed meczem Hetman Zamość - Stal Stalowa Wola

PIŁKA NOŻNA. III LIGA. - Jeśli w Zamościu nie damy sobie strzelić bramki przez pierwsze 20 minut, to powinno być dobrze - uważa przed meczem Hetman - Stal Stalowa Wola trener stalowowolan Sławomir Adamus.

Stalowowolanie po nienajlepszym początku rozgrywek (jeden punkt w dwóch meczach) ostatnio zdecydowanie poprawili swoją pozycję w tabeli. W trzech ostatnich spotkaniach podopieczni Sławomira Adamusa wygrali kolejno z Siarką u siebie, z Motorem w Lublinie i z Hutnikiem u siebie i w tabeli zajmują trzecie miejsce mając taki sam dorobek punktowy, jak wicelider - Wisła II Kraków. - Na pewno to wpływa pozytywnie na moich zawodników. Po pierwszych nieudanych występach było nerwowo, ale teraz czujemy już pewien komfort, a tego najbardziej potrzebują moi podopieczni. Podoba mi się tabela, gdzie jesteśmy w czołowej trójce i będziemy chieli na dłużej zagościć w czubie tabeli - mówi Sławomir Adamus, trener Stali.

W najbliższą sobotę stalowowolanie o podtrzymanie zwycięskiej passy walczyć będą na boisku innego ze spadkowiczów z II ligi, Hetmana Zamość. - Wiodącą rolę w zespole z Zamościa odgrywają Jarosław Czarniecki i Mariusz Pliżga. Z tego, co się orientuję, rywale niezbyt dobrze przepracowali okres przygotowawczy i jeśli w pierwszej połowie ich gra jest dobra, to po przerwie grają już tylko o utrzymanie wyniku. W każdym meczu próbują szybko strzelić bramkę, która ustawiłaby mecz i pozwoliła im na grę z kontry. Dlatego też jeśli w Zamościu przez pierwsze 20 minut nie stracimy bramki, to powinno być dobrze - prognozuje Adamus. - Niestety nie będzie to łatwe, gdyż w moim zespole na pewno zabraknie pauzującego za czerwoną kartkę Andrzeja Kasiaka, a pod znakiem zapytania stoi występ Tomasza Szarowskiego i Mieczysława Ożoga. W tej sytuacji może być tak, że ze składu wypadnie stoper i dwóch graczy ze środka, czyli oś drużyny. Ale szansę dostaną zmiennicy i mam nadzieję, że ją wykorzystają. Jeśli w Zamościu zagrają Szarowski i Ożóg, będziemy chcieli wygrać, jeśli ich zabraknie będę zadowolony z remisu - zakończył Sławomir Adamus.

Copyright © Agora SA