Huzarski, który na co dzień jeździ w niemieckim teamie Team NetApp-Endura, startuje w Tour de France po raz pierwszy i po dziewiętnastu etapach jest 68. w klasyfikacji generalnej.
Obciążenia, jakimi poddawani zawodowi kolarze podczas największego wyścigu kolarskiego świata są ogromne, a dodatkowym utrudnieniem jest upalna momentami pogoda. Wyścig tradycyjnie odbywa się w lipcu i już podczas tegorocznej "Wielkiej Pętli" kolarze zmagali się z wysoką temperaturą.
"Tak mniej więcej wyglądają moje nogi po 18 etapie Tour de France. A tu trzeba z nich wycisnąć jeszcze trochę siły na ostatnie 3 dni. Uff już można powiedzieć że mamy z górki" - napisał w czwartek Huzarski, wrzucając takie zdjęcie na swojego Facebooka :
Nogi Bartosza Huzarskiego Fot. facebook.com/bhuzarski
źródło: facebook.com/bhuzarski
"Żyła mocy, a raczej całe stado żył", "to się nazywa system naczyń połączonych ! Pozdrawiam", "Mapa Amazonii?", Mówili kiedyś, że sport to zdrowie, to już utopia, ale życzę wszystkiego dobrego", "ale to musi być wysiłek, ja nie mogę, jak to organizm znosi!?!?!" - pisali pod zdjęciem zszokowani internauci.
Huzarski postanowił im odpowiedzieć i wytłumaczyć, że taki widok nie jest niczym zaskakującym u zawodowych kolarzy, szczególnie po ciężkim wyścigu w wysokiej temperaturze:
Huzarski Fot.
źródło: facebook.com/bhuzarski