Zespół spotkał się z prezesem Tadeuszem Kasprzakiem i przyszłym szefem sportowej spółki akcyjnej Andrzejem Cieplakiem oraz dyrektorem klubu Krzysztofem Kołodziejem. Oczywiście była mowa o tym, że wojewoda unieważnił uchwałę Rady Miasta dotyczącą założenia spółki z udziałem miasta. - Nie ukrywam, że decyzja wojewody nas zaskoczyła - stwierdził prezes Kasprzak. - Straciliśmy trochę czasu i teraz musimy się sprężać, bo przecież 15 września upływa termin złożenia w sądzie dokumentów dotyczących spółki.
Ponieważ na razie nie ma innych udziałowców, postanowiono powołać jednoosobową spółkę, w której sto procent udziałów ma stowarzyszenie Start. - Rejestrujemy spółkę w formule otwartej - informuje Andrzej Cieplak i chcemy zaprosić innych akcjonariuszy. My wnosimy aportem znak firmowy, czyli miejsce w PLK, które zostało wycenione na 500 tys. zł. Mamy także obiecaną pomoc miasta i Urzędu Marszałkowskiego. Liczymy także na sponsoring ze strony Perły SA. Wprawdzie jeszcze nie podpisaliśmy umowy, ale mam nadzieję, że nastąpi to w najbliższych dniach. Perła będzie sponsorem strategicznym, ale nie tytularnym. Tego drugiego szukamy.
Drużynę nadal będą prowadzili trenerzy Arkadiusz Czarnecki i Zenon Jaźwierski. Zarząd wysoko ocenił efekty ich pracy. Zespół utrzymał się w elicie i to na miejscu wyższym niż zakładano. Drużyna będzie oparta na wychowankach. W przeciągu dwóch tygodni zostaną zawarte kontrakty na przyszły sezon. - Myślimy o wzmocnieniu zespołu - mówi Arkadiusz Czarnecki. - Interesujemy się Łukaszem Jagodą, Dominikiem Derwiszem i Tomaszem Celejem. Dziś rozpoczynamy zajęcia, natomiast 18 sierpnia wyjeżdżamy na zgrupowanie do Nowego Targu. Potem planujemy rozegranie 15 spotkań kontrolnych.
- Od tego sezonu rozgrywki będą się toczyły po nazwą Era Basket Liga - dodaje Andrzej Cieplak. - Umowa wartości 2 mln dolarów zostanie zawarta na razie na dwa lata, z możliwością przedłużenia. Jej podpisanie ma nastąpić w połowie sierpnia. My z tego także skorzystamy jako klub. Liczymy na zwolnienie z wszelkiego rodzaju opłat typu wpisowe, opłaty za licencje zawodników, trenerów, a także na pokrycie kosztów delegacji sędziowskich. Będzie to kwota w wysokości ok. 200 tys. zł za sezon.
Era chce wypromować koszykówkę, jako wiodącą dyscyplinę sportu - bezpieczną, rodzinną i rozwojową. Jeśli chodzi o finanse, to musimy mieć na ten sezon minimum 1 mln złotych. Mamy zadłużenia w stosunku do zawodników za ubiegły sezon i musimy z nimi ustalić formę spłaty. Myślę, że dojdziemy do porozumienia.
