Impreza rozgrywana była w weekend w Ostrzycach na Pomorzu. W pierwszym dniu zawodów odbyła się jazda indywidualna na czas. Jedyną zawodniczką z naszego regionu startującą w zawodach była Katarzyna Barczyk z KUKS Jury Częstochowa.
- Kasia pojechała na miarę własnych możliwości - mówi trener zawodniczki Dariusz Kuroń. - Zajęła 7. miejsce, tracąc do zwyciężczyni Aleksandry Dawidowicz z UKS Koźminek niespełna 30 sekund.
W wyścigu ze startu wspólnego miało być zdecydowanie lepiej. Jedną z faworytek do zajęcia miejsca na podium była kolejna reprezentantka Jury Magdalena Pyrgies.
- Niestety, zarówno Kasia, jak i Magda nie liczyły się w walce o końcowe zwycięstwo. Zatruły się czymś i właściwie nie powinny w ogóle wystartować - dodaje Kuroń. - Ostatecznie pojechały, lecz dolegliwości nie ustępowały i musiały wycofać się z trasy.
W wyścigu dziewcząt startowały też dwie zawodniczki ULKS Witkowice: Justyna Kuna i Paulina Mszyca. Obie zostały sklasyfikowane w przedziale 30.-40. miejsca.
W wyścigu ze startu wspólnego chłopców najlepiej zaprezentował się Jakub Urbański z Jury, który minął linię mety na 20. pozycji. 60. był Marcin Bartolewski ze Scouta, a jego klubowy kolega Michał Nabiałek zjechał z trasy.
W Bełchatowie
W sobotę kolarze z większości polskich grup zawodowych ścigali się w wyścigu ulicznym o Wielką Nagrodę Bełchatowa. W zawodach wystartowali też reprezentanci Semexu Kolejarza Częstochowa. - Był to niezwykle szybki wyścig - mówi trener Kolejarza Zygmunt Różański. - Kolarze dystans liczący 155 km pokonali ze średnią prędkością 47 km/h.
Najlepiej z częstochowian zaprezentował się Kamil Patalon. Wśród orlików uplasował się na 10. miejscu, a w elicie został sklasyfikowany jako 22. 16. miejsce wśród orlików zajął jego klubowy kolega Piotr Paduch. Ten zawodnik w klasyfikacji końcowej elity zajął 33. miejsce. Pozostali częstochowianie nie ukończyli wyścigu.
