Bydgoska Polonia i Kujawiak Włocławek nie mają jeszcze licencji na grę w III lidze

Rozgrywki zaczynają się za dwa tygodnie

Licencje to wprowadzona przez Polski Związek Piłki Nożnej nowość. Mają one doprowadzić do tego, by w lidze nie grały zadłużone zespoły, a stadiony były na odpowiednim poziomie. - W przypadku Kujawiaka udzielenie licencji będzie formalnością. Na podstawie oświadczenia, że klub nie ma zadłużenia w ZUS w czwartek podejmiemy taką decyzję - mówi wiceprzewodniczący wydziału gier i ewidencji K-PZPN Krzysztof Ruciński.

W przypadku Polonii brakuje natomiast poświadczenia z Urzędu Skarbowego o braku zadłużenia - Urząd nie chciał go wydać. Mam nadzieję, że to tylko nieporozumienie - tłumaczy Ruciński.

Przypomnijmy, że rozgrywki III ligi, w której oprócz Kujawiaka/Hydrobudowy i Polonii/Crulex grają jeszcze posiadające już licencje Chemik/Zawisza Bydgoszcz oraz Unia Janikowo poprowadzi teraz obchodzący w tym roku 80-lecie Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej. Jedną z imprez organizowanych z okazji jubileuszu jest rozpoczynający się w czwartek w Lipnie i Rypinie finałowy turniej Region's Cup. To mistrzostwa Polski dla młoych piłkarzy-amatorów, którzy nie podpisali jeszcze zawodowego kontraktu i nie grali w III, ani wyższych ligach. Drużyna Kujawsko-Pomorskiego będzie rywalizować od czwartu z Wielkopolską, Warmią i Mazurami oraz Dolnym Śląskiem. Zwycięzca zagra w europejskim finale Regions Cup organizowanym przez UEFA.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.