Kolejne mecze Polaków w lidze letniej NBA

Maciej Lampe nadal ma kłopoty z trafianiem do kosza podczas ligi letniej NBA w Bostonie. We wtorkowym meczu z Washington Wizards zdobył pięć punktów

Wybrany w drafcie z numerem 30. 18-letni polski skrzydłowy walczy o jak najwyższy kontrakt w New York Knicks. Jak sam mówi, wszystko zależy od jego gry w letnich meczach. W drugim z nich nadal nie było dobrze. W 18 minut Polak zdobył pięć punktów (2/7 z gry, 1/2 wolne) i zanotował dwie zbiórki, dwie asysty i cztery faule. Knicks wygrali 70:59. Jak napisał dziennik "New York Post" (pozostałe trzy najważniejsze nowojorskie gazety po pierwszym meczu Polaka odwołały swoich korespondentów w Bostonie), Polak grał już lepiej w obronie, ale wszystkie rzuty z dystansu były wyraźnie niecelne.

Po meczu trener Don Chaney pocieszał Lampego. "Położył mu rękę na ramieniu i powiedział: - Poprawiłeś się, wyciągnąłeś wnioski. I dlatego będziesz dobrym zawodnikiem w NBA" - pisze "New York Post". W innym miejscu cytuje także trenera Knicks, który mówi, że Polak "jest bardzo inteligentnym koszykarzem, szczególnie jak na 18-latka".

Słabo zagrał także we wtorek przeciwko Philadelphia 76ers walczący o miejsce w składzie Milwaukee Bucks Szymon Szewczyk. Przez 18 minut nie zdobył punktu (0/4 z gry), miał dwie zbiórki, przechwyt i trzy straty. Kozły z Milwaukee przegrały 65:67. Szanse Szewczyka na kontrakt w Milwaukee już w tym sezonie zmalały tym bardziej, że Bucks ogłosili pozyskanie kolejnego dobrego silnego skrzydłowego (mają już pięciu z doświadczeniami w NBA) - Briana Skinnera z Philadelphia 76ers.

Copyright © Agora SA