Co dalej ze Ślęzą?

KOSZYKÓWKA KOBIET. We wtorek rozstrzygnie się, czy Ślęza Wrocław przystąpi do rozgrywek ekstraklasy. Decyzję w tej sprawie ma podjąć prezes PLKK Wiesław Zych

W sobotę obradująca w Gdyni Rada Nadzorcza Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet miała zadecydować, czy z ekstraklasy wykluczyć Ślęzę Wrocław oraz Łączność Olsztyn. Oba kluby według władz ligi nie zapłaciły wymaganego wadium (5 tys. zł) uprawniającego do startu w ekstraklasie. Termin zapłaty upłynął 25 czerwca. Do dziś oba kluby nie uiściły wymaganej kwoty.

- Szefowie klubów zdecydowali, aby obu klubom dać jeszcze czas na uregulowanie należności. Dopiero we wtorek ostateczną decyzję o liczbie zespołów mających przystąpić do rozgrywek ma podjąć prezes PLKK Wiesław Zych - tłumaczy dyrektor PLKK Teresa Swędrowska.

Co ciekawe, w posiedzeniu Rady Nadzorczej PLKK nie uczestniczył żaden z przedstawicieli wrocławskiego klubu. - Działacze Ślęzy poinformowali nas, że nie mogą przyjechać, bo prowadzili w tym czasie rozmowy z potencjalnymi sponsorami - tłumaczył Mieczysław Krawczyk, prezes Rady Nadzorczej Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet.

Władze Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet zatwierdziły projekt wprowadzenia rozgrywek Pucharu Polski w formule międzynarodowej. Wezmą w nim udział zespoły z ekstraklasy i pierwszej ligi. W turnieju finałowym rozgrywanym w formule Final Four zagrają natomiast obok polskich drużyn dwa zespoły zagraniczne. Prawdopodobnie będą to ekipy występujące w Eurolidze.

- Jesteśmy w trakcie bardzo zaawansowanych rozmów z ewentualnym sponsorem Pucharu. Być może te mecze będą pokazywane w telewizji - mówi prezes PLKK Wiesław Zych.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.