Cracovia ukarana za burdy kibiców w trakcie meczu z Pogonią w Staszowie

Dziesięć tysięcy złotych kary zapłaci Cracovia za rozróby kibiców na meczach z Pogonią w Staszowie i Hutnikiem w Nowej Hucie. Ta decyzja MZPN kończy sprawę meczu 30. kolejki III ligi.

W Staszowie spokojnie oczekiwano na decyzję Wydziału Dyscypliny Małopolskiego Związku Piłki Nożnej. - Złożyliśmy wszystkie dokumenty i nie mamy nic do dodania - powiedział Marek Wójcik, kierownik Pogoni. Przedstawiciele klubu nie wybierali się nawet do Krakowa. MZPN orzekł, że organizatorzy meczu z "Pasami" dopełnili wszelkich wymagań. - W Staszowie spełnione zostały wszystkie organizacyjne wymogi. Była policja i ochrona. Co więcej mieliby zrobić? - pytał Jacek Doniec, przewodniczący Wydziału Dyscypliny MZPN.

Za rozróby kibiców na meczu w Staszowie i Nowej Hucie ukarano za to Cracovię łączną karą 10 tysięcy złotych. Macieja Madeję, kierownika drużyny "Pasów", za nieuzasadniony wniosek o zbadanie sędziego na alkomacie ukarano karą dyskwalifikacji na 6 miesięcy w zawieszeniu na rok. - Nasz były sędzia piłkarski po prostu się ośmieszył. Przyznał jednak, że zostało to na nim wymuszone - dodał Doniec.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.