Polonia Nysa - Włókniarz Kietrz 1:0 (1:0)

Czwartoligowa Polonia Nysa pokonała grającego o klasę wyżej Włókniarza Kietrz w półfinale Pucharu Polski na szczeblu województwa i awansowała do finału

Stadion w Nysie jest wiosną prawdziwą twierdzą dla zespołów przyjezdnych. W sześciu meczach ligowych Polonia odniosła komplet zwycięstw, a teraz pokonała silny zespół Włókniarza. Jedyna bramka meczu padła w 42. minucie. Chwilę wcześniej na polu karnym Marek Hanzel sfaulował Dariusza Ilasza. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się stoper Polonii Paweł Bogaliński.

Pierwsza połowa była wyrównana, natomiast w drugiej części na boisku zdecydowanie dominowali kietrzanie. Osiągnęli miażdżącą przewagę (12:1 w rzutach rożnych w tej części gry), ale nie mieli stuprocentowych okazji do zdobycia bramki. Gospodarze z rzadka kontratakowali, a najlepszą okazję do strzelenia drugiej bramki miał Ilasz.

Polonia Nysa - Włókniarz Kietrz 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Bogaliński (42. - rzut karny)

Polonia: Bartłomiejczyk - Burek (81. Wandas), Bogaliński, Sowa, Gosztyła, Matusz, Mozol, Ciszewski, Ilasz, Fudali, Kuglarz.

Włókniarz: Podolak - Hanzel, Broniewicz, Marcinkowski, Wojdyła, Sosna, Trzeciak, Jasiński (74. Kondzielnik), Szary (57. Drożdż), Rozmus, Makarski (46. Kowalczyk).

Copyright © Agora SA