Bytomianie są jednym z najsłabszych zespołów wiosną. Zdobyli zaledwie siedem punktów, wygrywając tylko spotkanie ze Skalnikiem Gracze na wyjeździe.
Zespołowi z Kietrza zawsze jednak ciężko się grało z Polonią. Tak było jeszcze w drugiej lidze. Tak było też w rundzie jesiennej. Wówczas to Włókniarz po czterech zwycięstwach z rzędu pojechał do Bytomia jako niepokonana jeszcze drużyna i przegrał 0:1. Teraz kietrzanie będą mogli się zrewanżować.
Jeśli wygrają, praktycznie pogrążą ekipę Polonii. Dwukrotni mistrzowie Polski z Bytomia są już bowiem jedną nogą w czwartej lidze, a uratować ich może tylko zwycięstwo.
- Nie zamierzamy ułatwiać zadania rywalowi. Chcemy ten mecz wygrać i mam nadzieję, że nam się to uda - mówi trener Włókniarza Wiesław Korek.
Kietrz, sobota godz. 17, stadion ul. Sportowa.