Marek Dopierała - medalista olimpijski jest przewodniczącym Rady Miejskiej Czechowic

W latach 80. Marek Dopierała z Czechowic był czołowym kajakarzem świata. Teraz działa dla rozwoju sportu w swoim mieście

Od kilku miesięcy Dopierała jest przewodniczącym Rady Miejskiej Czechowicach-Dziedzic. To m.in. z jego inicjatywy w mieście powstaje Stowarzyszenie Klubów i Organizacji Działających na rzecz Kultury Fizycznej w Czechowicach-Dziedzicach. - Nie ma prawnych możliwości, żeby Urząd Miasta mógł finansowo wspierać kluby. Stowarzyszenie daje zaś możliwości działania. Będzie prowadziło działalność gospodarczą, zajmowało się obsługą targowiska i powstających w mieście placów parkingowych - tłumaczy Dopierała. Dziś ma się odbyć walne zebranie stowarzyszenia, na którym zostaną wybrane jego władze.

Na finansową pomoc będą mogły liczyć m.in. piłkarze Walcowni i Sokoła Zabrzeg, kajakarze Górnika i Gwarka, a także judocy miejscowego MOSiR-u. - Pojawia się światełko w tunelu - mówi z nadzieją Edward Apel, prezes Gwarka, a wcześniej działacz i trener Górnika Czechowice.

- Sport w mieście upada. A jak młodzież nie ma co robić, to wystaje pod budką z piwem albo sięga po narkotyki. Sport bardzo dobrze wpływa na wychowanie młodego człowieka. Zrozumiały to społeczeństwa zachodnie i mocno inwestują w sport - przekonuje Dopierała.

Były kanadyjkarz Górnika Czechowice za politykę postanowił zabrać się w ubiegłym roku. - Chciałem sprawdzić samego sobie. Stąd pomysł kandydowania. Poszło nie po mojej myśli, bo wybrano mnie na przewodniczącego rady... - żartuje. W jesiennych wyborach samorządowych został radnym z listy "Lepsze jutro". - Teraz sam przekonuję się, jak trudno o jakiekolwiek zmiany. Nie sądziłem, że nawet w niewielkich, 45-tysięcznych Czechowicach trwa taka walka o władzę. Wiele osób, zamiast zajmować się problemami miasta, myśli tylko o tym, jak dotrwać do następnej kadencji. Nie potrafię tego zrozumieć - mówi Dopierała, którego opozycja chciała niedawno odwołać z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej.

Marek Dopierała

Ma 43 lata. Jeden z najlepszych polskich kanadyjkarzy w historii. Dwukrotny olimpijczyk (1980, 1988). W latach 80. razem z Markiem Łbikiem z Warty Poznań tworzył doskonały duet. W Seulu zdobyli srebrne i brązowe medale. Dwa razy zdobywali też mistrzostwo świata. W 1987 roku uznani zostali za najlepszych sportowców Polski.

Od kilkunastu lat zajmuje się biznesem. Jego firma zajmuje się eksportem i importem towarów przemysłowych. Ma żonę Joannę i czwórkę dzieci: Martę, Piotra, Macieja i Julię.

Natomiast Łbik jest obecnie prezesem Warty Poznań.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.