Piotrkowianki są w stanie wywalczyć srebrny medal, bo:
- jako jedyny zespół od lat mają korzystniejszy bilans spotkań z najlepszą drużyną dekady - Pol-Skone Lublin (2 zwycięstwa - 1 remis - 1 porażka);
- dla starszych zawodniczek (Elżbieta Kopertowska, Marzena Kubera, Beata Krężel) to jedna z ostatnich szans, by osiągnąć sukces;
- dla młodych (np. Iwona Niedźwiedź - 24 lata, Anita Augustyniak - 23, Barbara Hajduk - 21, Marcela Siudowska - 20) to pierwsza okazja, by stanąć na podium;
- Piotrcovia gra na własnym boisku, a jako gospodarz w tym sezonie nie przegrała tylko dwa razy. Lepsze jest tylko Pol-Skone (jedna porażka);
- do wicemistrzowskiego tytułu wystarczy im tylko remis;
- to szansa dla Piotrkowa, by zaistnieć w Europie
Przed tygodniem piłkarze ręczni Anilany Łódź byli o krok od niespodzianki, ale ostatecznie przegrali z Pogonią Zabrze 25:27. W środę w spotkaniu z Chrobrym Głogów łodzianie przeszli niekorzystną przemianę, bo rozegrali najsłabszy mecz w tym roku. W 23 min gospodarze prowadzili już 14:5. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił. W sobotę o godz. 17.30 łodzianie podejmują AZS AWF Warszawa.
Chrobry Głogów - Anilana Łódź 37:15 (16:7)
Anilana: Wężyk, Gozdalski - Żuk 7, B. Gościłłowicz 2, Madziar, Siemionow, Kuciński, Florczak po 1 Witczak, W. Gościłłowicz.