Kilka metrów przed lądowaniem - wcześniej niż na normalnych skoczniach - zrezygnował z ułożenia nart w literę V, przygotowując się do lądowania, nieświadomie zabezpieczając się przed upadkiem.
Trzeba pamiętać - dzień wcześniej jeszcze dalej wylądował Veli-Matti Lindstroem, ale nie utrzymał się na nogach. W tym przypadku sędziowie nie wliczają odległości do statystyk. Sam Hautameaki również w sobotę skoczył dalej niż Goldberger w 2000 roku - bo aż 228,5 metra.
Małysz, który na treningach i kwalifikacjach skakał zawsze za Hautameakim nie miał możliwości przed konkursami zmierzyć się z Finem,. Za każdym razem obniżano rozbieg, redukując tym samym prędkość na progu. Czy Małysz miał szansę również pobić rekord? Być może, jednak to co zrobił Fin podczas niedzielnego konkursu udowadnia jego fantastyczną formę i genialne umiejętności do szybowania.
Matti Hautamaeki: - W przeciwieństwie do sobotniego skoku [Hautamaeki skoczył 228,5 m w kwalifikacjach - adb], gdy byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem swój wynik na tablicy świetlnej, tym raz byłem pewien, że będzie to bardzo daleki skok.
- Strasznie się bałem, bo to jednak był skok w inny wymiar. Bałem się tuż przed lądowaniem i gdy dotykałem nartami zeskoku, czy uda się dobrze wylądować, czy nie przewrócę się. Nie myślałem jednak o Veli-Mattim, który w piątek skoczył równie daleko, ale się przewrócił. Chciałem tylko szczęśliwie wylądować. Udało się
- Czy można było zrobić lepiej, o to proszę pytać sędziów. Oni oceniają skoki.
- Na dole nie docierało do mnie nic. Co myślałem? Nic, w głowie miałem pustkę i wielki huk, który robili kibice. No dobrze, może poczułem się dumny. Ale tylko przez chwilę - życie toczy się dalej. Skok był bardzo dobry, ale za parę tygodni kto będzie o nim rozmawiał?
- Bardzo cieszę się ze zwycięstw. Cieszę się też dlatego były świetnym zakończeniem fantastycznego sezonu. Teraz nie pamiętam już złych dni, tylko same dobre i nie szkoda mi że sezon się kończy.
- Będę teraz odpoczywał, odpoczywał i odpoczywał. Przed nami co prawda wciąż jeszcze drużynowe mistrzostwa Finlandii w Rovaniemi, ale nie będzie mnie na żadnym treningu. Jestem bardzo zmęczony. Do ostatnich zawodów nie zamierzam pojawić się na skoczni nawet na minutę.