W poprzednim sezonie piłkarze Örgryte zajęli trzecie miejsce w szwedzkiej ekstraklasie (jej rozgrywki toczone są systemem wiosna - jesień) i zagrają w kolejnej edycji Pucharu UEFA. W drużynie z Göteborga występuje trzech reprezentantów Szwecji: pomocnicy Martin Ulander i Markus Johannesson oraz obrońca Dawid Marek. Ten ostatni jest piłkarzem polskiego pochodzenia, a w reprezentacji Trzech Koron zadebiutował tydzień temu. Przekreślił tym samym szanse na występ w kadrze Polski.
W Amice zabrakło trzech podstawowych graczy, którzy są kontuzjowani: Jarosława Bieniuka (wznowił już treningi), Mamii Dżikiji (nadal nie ćwiczy) i Arkadiusza Bąka (ma lekki uraz).
Trener Mirosław Jabłoński zdecydował się wystawić w ataku trzech zawodników. Środkowym napastnikiem był Grzegorz Mielcarski, który tuż po przerwie zdobył pierwszego gola dla wronczan. Przechwycił piłkę w w środku boiska i wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem Dickiem Lastem. Było wtedy 1:1, bo Szwedzi prowadzili wcześniej po bramce Brazylijczyka Paulino Guary. - W pierwszej części nie brakowało sytuacji bramkowych. To nie świadczy najlepiej o grze obrońców obu drużyn - mówi trener Amiki Mirosław Jabłoński.
Strzelcem zwycięskiej bramki był Jacek Dembiński, który otrzymał podanie od Tomasza Dawidowskiego i uderzył z woleja.
Amica wraca do Polski w piątek i raczej nie rozegra w kraju żadnego meczu kontrolnego. W tej sytuacji próbą genaralną przed wznowieniem rozgrywek ekstraklasy będzie dla wronczan czwartkowe starcie z włoskim Tolentino. Drużyna ta jest liderem jednej z grup Serie D (V liga).
Örgryte IS Göteborg - Amica Wronki 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Paulino Guara (40. min), 1:1 Mielcarski (47.), 1:2 Dembiński (67.)
Amica: Szamotulski - Kucharski, Gęsior, Dziewicki, Dudka - Djoković (60. Dawidowski), Dembiński, Burkhardt (75. Kowalczyk) - Ława (45. Sokołowski), Mielcarski, Zieńczuk.
