Lasocki, Bieniuk i Sznaucner są obrońcami, Majewski to defensywny pomocnik. 26-osobowa kadra wylatuje do Splitu w poniedziałek 10 lutego. Dwa dni później Polska zagra z Chorwacją. Po tym spotkaniu zgrupowanie opuszczą zawodnicy z klubów zagranicznych i piłkarze Wisły Kraków, przygotowujący się do rywalizacji z Lazio Rzym w IV rundzie Pucharu UEFA (pierwszy mecz 20 lutego). Na spotkanie z Macedonią skład zostanie uzupełniony o kilku zawodników z reprezentacji młodzieżowej.
Bramkarze: Jerzy Dudek (FC Liverpool, 1973, 25 A); Mariusz Liberda (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., 1976, 1 A); Grzegorz Szamotulski (Amica Wronki, 1976, 9 A);
Obrońcy: Marcin Baszczyński (Wisła Kraków, 1977, 2 A); Jacek Bąk (RC Lens, 1973, 40 A - 1 gol); Jarosław Bieniuk (Amica Wronki, 1979, 0 A); Arkadiusz Głowacki (Wisła Kraków, 1979, 6 A); Radosław Kałużny (Bayer Leverkusen, 1974, 34 A - 10 goli); Rafał Lasocki (Lech Poznań, 1975, 0 A); Maciej Stolarczyk (Wisła Kraków, 1972, 3 A); Mirosław Sznaucner (Dospel Katowice, 1979, 0 A); Marcin Wasilewski (Wisła Płock, 1980, 1 A); Jacek Zieliński (Legia Warszawa, 1967, 55 A - 1 gol);
Pomocnicy: Tomasz Dawidowski (Amica Wronki, 1978, 4 A); Roman Dąbrowski (Besiktas Stambuł, 1972, 3 A); Paweł Kaczorowski (Polonia Warszawa, 1974, 8 A - 1 gol); Bartosz Karwan (Hertha Berlin, 1976, 18 A - 3 gole); Kamil Kosowski (Wisła Kraków, 1977, 8 A); Adam Majewski (Legia Warszawa, 1973, 0 A); Arkadiusz Radomski (SC Heerenveen, 1977, 0 A);
Piotr Świerczewski (Birmingham City, 1972, 68 A - 1 gol);
Napastnicy: Paweł Kryszałowicz (Eintracht Frankfurt, 1974, 27 A - 6 goli); Andrzej Niedzielan (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., 1979, 1 A); Emmanuel Olisadebe (Panathinaikos Ateny, 1978, 21 A - 11 goli); Grzegorz Rasiak (Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp., 1979, 1 A); Maciej Żurawski (Wisła Kraków, 1976, 17 A - 4 gole).
od tygodnia Lech Poznań, wcześniej przez 18 lat w KSZO Ostrowiec
Na razie o moim powołaniu wiem tylko nieoficjalnie, od dziennikarzy i kolegów, którzy o tym słyszeli. Myślę, że szczegółów dowiem się w poniedziałek w klubie. Jestem w szoku i traktuję to jako ogromne wyróżnienie. Wiem jednak, że jeszcze daleka droga do tego, abym zagrał pierwszy raz w reprezentacji Polski. Nie wiem, czy nastąpi to tym razem.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu będzie uważało moje powołanie za zaskakujące. Wolałbym jednak skupiać się na grze, niż czytać w gazetach spekulacje na swój temat. Jeśli zagram w kadrze, wtedy chętnie skomentuję swój występ. Teraz jednak wolę milczeć.
not. rana
Mirosław Sznaucner
obrońca GKS Katowice
Miałem przeczucie, że dostanę powołanie, po tym jak Jacek Kowalczyk [inny obrońca GKS powołany do kadry młodzieżowej - red.) opowiedział mi o rozmowie telefonicznej z trenerem Klejndinstem. Usłyszał od niego, że do Chorwacji nie pojedzie z klubu sam, ale trener nie chciał zdradzić szczegółów. Zacząłem się zastanawiać, czy może chodzi o mnie. Potem doszedłem do wniosku, że kadra to jednak za wysokie progi, i do końca nie byłem pewny.
Uważam jednak, że zasłużyłem na powołanie, bo w rundzie jesiennej byłem w dobrej formie. Jestem strasznie szczęśliwy, choć zdaję sobie sprawę z tego, że teraz bardzo wzrosną wymagania trenerów i kibiców wobec mnie. Kadrowicz nie może sobie pozwolić na wpadki. To olbrzymi sportowy skok do przodu. Wierzę, że uda mi się zadomowić w kadrze na dłużej.
not. rg