W rozmowie z lodz.sport.pl Jerzy Janowicz senior opowiedział m.in. o problemach finansowych, z jakimi się borykają, o braku sponsorów i finansowego wsparcia. Wspomniał także o tym, jak jego synowi trenuje się w Łodzi i jak układa się współpraca z władzami miasta. "Pod tym względem to tragedia, i mogę to powiedzieć z pełną odpowiedzialnością. Przed wyborami było bardzo szumnie, pani prezydent proponowała, żebyśmy razem z Jurkiem byli w jej sztabie wyborczym, były obiecywane pomoce ze znalezieniem pieniędzy dla trenera. Potem skończyły się wybory i... proszę o następny zestaw pytań" - powiedział.
Wypowiedź ojca łódzkiego tenisisty przeczytała Hanna Zdanowska. I oskarżenia Janowicza seniora ją oburzyły. Dała temu wyraz na Twitterze. "Jerzego Janowicza poznałam dopiero, jak zostałam Prezydentem, to co w artykule to nieprawda. Przykro mi to czytać" - napisała.
A w kolejnym wpisie, już po wygranej Janowicza z Janko Tipsareviciem, dodała: "Mimo wszystko i tak gratuluje awansu do półfinału. A tacie Jerzego życzę większej powściągliwości i nie rozmijania się z prawdą".