Na San Siro spotkają się najbardziej utytułowane kluby Europy. Real zdobywał Puchar Europy dziewięć razy, Milan pięć. O ile jednak Real zdominował ostatnie sezony (w ostatnich trzech latach dwukrotnie wygrywał Ligę Mistrzów), Włosi największe sukcesy odnosili na przełomie lat 80. i 90. W tym sezonie oba kluby wymieniane są w gronie głównych faworytów. Napastnik Milanu Rivaldo jest przekonany, że to Milan wyjdzie z tego wyścigu zwycięsko. - Możemy wygrać w tym sezonie wszystko: mistrzostwo Włoch, Puchar Włoch i Ligę Mistrzów - twierdzi Brazylijczyk. - Widzę wśród nas tę samą determinację i ducha walki, jaka przed mundialem panowała w reprezentacji Brazylii.
Rivaldo nie może być jednak pewny gry w podstawowym składzie. Możliwe, że zamiast niego, zagra wracający do gry Rui Costa. Trenerzy Carl Ancelotti i Vicente Del Bosque nie będą mogli natomiast wystawić podstawowych obrońców i napastników. Kontuzje wyeliminowały z gry kapitana Realu Fernando Hierro i Alessandro Nestę z Milanu. Do Mediolanu nie pojechał też chorujący na grypę Ronaldo, natomiast przeżywający po wspaniałym początku - osiem goli w sześciu meczach - spadek formy Filippo Inzaghi rozpocznie mecz najprawdopodobniej na ławce rezerwowych.
Wtorkowe mecze Ligi Mistrzów.
Grupa C: Lokomotiv Moskwa - Borussia Dortmund, AC Milan - Real Madryt.
Grupa D: FC Basel - Manchester United, Deportivo LaCoruna - Juventus Turyn.
