Christopher Sneed na testach w Noteci

Po świetnych występach w sezonie 1998/99 najpierw w Komforcie Stargard Szczeciński, a potem w Stali Ostrów, Amerykanin, który grał wówczas na pozycji centra, okazał się najlepszym zbierającym PLK (12,8). Zadebiutuje w inowrocławskim zespole obok Roba Sawickiego w sparingu z Wodami Mineralnymi Ostromecko/Astorią Bydgoszcz

Waleczność, skoczność i przydatność silnego fizycznie (110 kg) czarnoskórego gracza potwierdzają liczby: kandydat do gry w Noteci w sezonie 1998/99 był najlepszym zbierającym Polskiej Ligi Koszykówki (średnio 12,8 zbiórek w meczu), potem gwiazdą szwedzkiego Soedertaelje Kings, w którym w kolejnym sezonie zdobywał średnio 20,6 pkt przy 11 zbiórkach, a rok później notował 16,9 pkt przy aż 13 zbiórkach. Słabszą stroną są rzuty osobiste. - Zdaję sobie sprawę z tego, że w polskiej lidze jest wielu środkowych, którzy są ode mnie znacznie wyżsi. Jednak wzrost nie jest sprawą najważniejszą. Staram się brak centymetrów nadrabiać skocznością i sercem do gry. To są moje atuty - mówił koszykarz przed podpisaniem kontraktu z Stalą Ostrów (sezon 98/99), w której koledzy nazwali go "Krzysiem".

Sneed, zanim trafił do Wielkopolski, krótko grał w Warcie Szczecin i Komforcie Stargard. W koszykarskim światku znana była historia o tym, jak ówczesny trener Stali Andrzej Kowalczyk zareagował na pojawienie się Sneeda. - Po co mi rzucający obrońca, jak potrzebujemy centra? - oburzył się szkoleniowiec zaraz po tym, jak pomiary wykonane przez ostrowian wykazały, że zawodnik ma tylko 195 cm. - Dajcie mi szansę - powiedział Sneed i w debiucie przeciwko Anwilowi zebrał 17 piłek.

Po sezonie nie przedłużył kontraktu ze Stalą, bo chciał zarabiać ponad 10 tys. dolarów miesięcznie. Działacze odrzucili żądania. Ostatecznie trafił do szwedzkiego Soedertaejle Kings, gdzie otrzymywał 6,5 tys.

28-latek w trakcie kariery występował m.in. w lidze australijskiej, malezyjskiej i portorykańskiej. Był też w Europie: po ukończeniu North Florida College trafił najpierw do Luksemburga. Po kilku miesiącach w Finlandii, zatrzymał się na dłużej w Szwecji (Kings). Rozegrał też trzy mecze w angielskim London Towers, a ostatnio, we wrześniu przeszedł testy w niemieckim Ludwigsburgu.

Jeśli Noteć zdecyduje się zatrzymać Sneeda (a nie testowanego też Roba Sawickiego), to oznaczać będzie rezygnację z Erica de Younga (zgodnie z przepisami w drużynie może być tylko dwóch Amerykanów, a jest jeszcze Alex Austin). Wprawdzie de Young jest o 10 cm wyższy od Sneeda, ale nie wywiązuje się dobrze z roli środkowego. Przegrywa z przeciwnikami walkę o piłki pod tablicami (średnio w ośmiu meczach zanotował 9,13 pkt i 6,5 zbiórki).

Dla niepokonanych w ośmiu meczach II ligi bydgoszczan sparing z Notecią jest sprawdzianem dyspozycji przed derby z wiceliderem Polpakiem Świecie.

Kariera Sneeda

MVP ligi australijskiej '98

wybrany do Meczu Gwiazd PLK '99

center roku ligi szwedzkiej 2000

pochodzi z Florydy - w Polsce pierwszy raz zobaczył śnieg

Początek sparingu w hali OSiR przy Alei Niepodległości o 18. Bilety w cenie 5 zł

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.