Kontuzja Cezarego Kucharskiego

Cezary Kucharski podczas wtorkowego treningu doznał kontuzji i niepewny jest jego udział w meczu z Widzewem (piątek, godz. 20). - Nieczysto uderzyłem piłkę i odnowił mi się poprzedni uraz. Dostałem jednak zastrzyk i w czwartek wracam do treningów. Myślę, że w piątek zagram - uspokaja kapitan legionistów.

W ubiegłym tygodniu zawodnik nie wystąpił w przegranym 0:1 spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski z RKS Radomsko. - W derbowym meczu z Polonią zerwałem przyczep mięśnia łydki. Z Radomskiem mnie na boisku nie było, ale nie wyleczyłem kontuzji do końca i zagrałem w sobotę w Płocku z Wisłą. W poniedziałek pod koniec treningu byłem już zmęczony, uderzyłem piłkę od niechcenia, zewnętrzną częścią stopy, i znowu zabolało. Musiałem przerwać zajęcia. Doktor dał mi zastrzyk. W środę nie trenowałem z drużyną, tylko truchtałem wokół boiska. Nic mnie nie bolało, więc od czwartku zaczynam normalnie pracować. Sądzę, że zagram z Widzewem - mówi Kucharski.

Przeciwko łodzianom ze względu na cztery żółte kartki nie wystąpi Aleksandar Vuković. Prawdopodobny jest natomiast udział Radostina Stanewa w końcówce meczu w Płocku zastąpionego przez Artura Boruca. Bramkarz Legii opuścił boisko z opatrunkiem w nosie po starciu z jednym z graczy Wisły. Uraz nie jest jednak tak groźny, jak się początkowo wydawało.

Marek Citko porozumiał się z władzami Legii Warszawa w sprawie odejścia z klubu z dniem 1 stycznia 2003 roku. Citko otrzymał już ofertę podpisania umowy z III ligową Kolporterem Koroną Kielce, którą prowadzi Dariusz Wdowczyk.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.