- Nie. Co prawda w świetle ustawy o kulturze fizycznej sportowiec ma obowiązek reprezentowania kraju. Jednak piłka nożna i stosunek piłkarzy z PZPN jest specyficzny, bo jest on określany za pomocą licencji lub takich dokumentów jak karta praw i obowiązków reprezentanta. Kadrowicze podpisywali kartę przed meczem z San Marino, na którym nie było Szamotulskiego. Tak więc przepis ustawy nie został w jego przypadku skonkretyzowany.
Szamotulski odmówił udziału w rozmowie telefonicznej. Moim zdaniem wyciąganie wobec piłkarza konsekwencji musi nastąpić na podstawie jakiegoś dokumentu. Niewykluczone, że PZPN i trener Zbigniew Boniek wyślą do Szamotulskiego powołanie na piśmie i on będzie musiał odpowiedzieć na to pismo. Dopiero w przypadku pisemnej odmowy możliwe są kary dyscyplinarne.