Kapitalny występ piłkarzy Lecha Poznań w młodzieżówce! Dwa gole i asysta Formelli, bramka i dwie asysty Kownackiego

Fenomenalny występ zaliczyli zawodnicy Lecha Poznań w zwycięskim 6:0 sparingu reprezentacji młodzieżowej z Czarnogórą. Dawid Kownacki strzelił gola i miał dwie asysty, Dariusz Formella zdobył dwie bramki i asystował przy trafieniu Kownackiego. W wyjściowym składzie Polski znaleźli się też Jan Bednarek i kapitan Tomasz Kędziora.

Aż czterech zawodników Lecha Poznań rozpoczęło w wyjściowym składzie poniedziałkowy sparing reprezentacji Polski U21 z Czarnogórą. Na środku obrony wystąpił Jan Bednarek, prawą obronę zajął Tomasz Kędziora, przed nim biegał Dariusz Formella, a Dawid Kownacki zagrał w ataku. Polacy przeważali na boisku od początku meczu. Agresywnym pressingiem szybko odbierali piłkę rywlom i stwarzali sobie kolejne szanse strzeleckie. Aktywny na prawym skrzydle był Formella, z dobrej strony pokazywał się Kędziora.

W 31. minucie właśnie Formella dostał dobre podanie od Mariusza Stępińskiego, krótkim zwodem zmylił rywala i strzałem przy dalszym słupku dał biało-czerwonym prowadzenie. Minęło kilkadziesiąt sekund i na stadionie w Gdyni było już 2:0. Znów błysnął Formella, który pięknie dośrodkował z prawej strony na pole karne, tam na piłkę dynamicznie nabiegł Kownacki i uderzeniem głową zdobył swoją pierwszą bramkę w tej reprezentacji.

Jeszcze przed przerwą Boris Kopitović brutalnym wejściem omal nie zrobił krzywdy Tomaszowi Kędziorze. Czarnogórzec za to wejście obejrzał jednak tylko żółtą kartkę, podobnie jak kapitan reprezentacji, który sam próbował wymierzyć rywalowi sprawiedliwość i wdał się w przepychankę z przeciwnikiem.

Tuż na początku drugiej połowy lechici przeprowadzili kolejną wspólną akcję - Formella dośrodkował, Kędziora zgrał piłkę do Kownackiego, ten jednak zbyt słabo uderzył piłkę głową. Chwilę później cudownym trafieniem w samo okienko bramki popisał się Mariusz Stępiński. W 72. minucie było już 4:0 - Kownacki uciekł rywalom i w sytuacji sam na sam dograł do lepiej ustawionego Formelli, który wpakował piłkę do siatki. Minęło zaledwie pięć minut, a Kownacki zaliczył swoją drugą asystę - tym razem dośrodkowywał z rzutu rożnego, a gola po jego zagraniu strzelił Krzysztof Piątek, który zmienił na placu gry Formellę. W ostatniej minucie wynik spotkania ustalił celnym strzałem Adam Buksa i Polska pokonała Czarnogórę aż 6:0.

Reprezentacja Marcina Dorny ma już zapewniony awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy do lat 21 z uwagi na fakt, że Polska jest organizatorem tej imprezy. Turniej odbędzie się w drugiej połowie czerwca, a miastami-gospodarzami będą Gdynia, Bygdoszcz, Lublin, Kielce, Tychy i Kraków.

Cała czwórka lechitów liczy się w walce o wyjazd na młodzieżowe Euro, lecz trener Dorna nie ukrywa, że wśród powołanych na turniej znajdą się prawdopodobnie zawodnicy grający na co dzień w reprezentacji Adama Nawałki. Cenzus wiekowy spełniają bowiem m.in. Paweł Dawidowicz, Karol Linetty, Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.

Zobacz wideo
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.