Jagiellonia na czele. Dobrze, że jest pauza

Kilku zawodników wyjedzie na zgrupowania reprezentacji, inni będą mogli chwilę odpocząć i wykurować urazy - Jagiellonii przyda się przerwa w rozgrywkach ekstraklasy.

BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS

Białostoczanie w niedzielę bezbramkowo zremisowali na własnym stadionie z Pogonią Szczecin. Tym razem zawodnicy Jagiellonii zaprezentowali się lepiej niż kilka dni wcześniej w meczu Pucharu Polski (porażka 1:4 w Szczecinie w 1/8 finału). Co prawda w pierwszej połowie mieli problem, szczególnie w ofensywie (nie grał kontuzjowany Konstantin Vassiljev), ale po zmianie stron już dominowali na boisku. To, że Jagiellonia nie zainkasowała trzech punktów, to w dużej mierze zasługa Dawida Kudły. Bramkarz Pogoni popisał się kilkoma bardzo dobrymi interwencjami.

Przerwa się przyda

- To był trudny mecz. Jak mawiał trener Kazimierz Górski - jeśli nie możesz wygrać, to musisz zrobić wszystko, żeby zremisować. Takie mecze zazwyczaj się przegrywa 0:1. Muszę pochwalić zespół za koncentrację do samego końca. Próbowaliśmy zmienić wynik meczu, ale się nie udało - żałował po spotkaniu trener Michał Probierz.

Teraz w rozgrywkach ekstraklasy następuje dwutygodniowa pauza na spotkanie reprezentacji.

- Przerwa nam się przyda ze względu na braki kadrowe. Zawodnicy dostaną czas na to, aby się wyleczyć. Możemy spokojnie nadrobić to, czego nam brakuje, poprawić błędy, które ostatnio popełnialiśmy - mówi kapitan białostoczan Rafał Grzyb.

- Dobrze, że jest ta przerwa. Teraz wszyscy zawodnicy dostaną trzy dni wolnego po to, żeby się zregenerowali i odpoczęli. Kilku piłkarzy jest mniej czy mocniej przeziębionych, poobijanych - tłumaczy szkoleniowiec Jagiellonii i dodaje: - Liczymy na to, że po przerwie dołączą do nas zdrowi Mystkowski i Chomczenowski. Mam nadzieję, że również Karol Mackiewicz odzyska formę sprzed kontuzji.

Wyjeżdżają kadrowicze

W najbliższych dniach treningi Jagiellonii będą przebiegać w okrojonym składzie. Tradycyjnie już na zgrupowania różnych reprezentacji z Białegostoku wyjeżdża kilku zawodników. Przed dwoma piłkarzami są spotkania w eliminacjach mistrzostw świata. Konstantin Vassiljev otrzymał powołanie do kadry Estonii na pojedynki z Gibraltarem (7 października) oraz Grecją (10 października). Estończycy kwalifikację rozpoczęli źle, bo od porażki aż 0:5 z Bośnią i Hercegowiną.

Z kolei przed Fedorem Cernychem konfrontacje ze Szkocją (8 października) i Maltą (11 października). Litwa na początek eliminacji zremisowała 2:2 ze Słowenią.

Na zgrupowanie kadry młodzieżowej i dwa pojedynki towarzyskie (6 października z Ukrainą i 10 października z Czarnogórą) powołany został natomiast Przemysław Frankowski. W kadrze U20, która w ramach Turnieju Czterech Narodów zagra z Włochami (6 października), są z kolei Karol Świderski i Damian Węglarz. W reprezentacji do lat 19, którą czekają spotkania w eliminacjach do mistrzostw Europy (6 października z Macedonią, 8 października ze Słowacją, 11 października z Irlandią Północną), są trenujący zazwyczaj z pierwszym zespołem Jagiellonii Hubert Gostomski i Paweł Olszewski. Do reprezentacji Gruzji do lat 19 powołanie otrzymał natomiast będący w kadrze białostockiego klubu Luka Gugeszaszwili.

Najpierw Widzew potem lider

Gdy natomiast Jagiellonia wróci do gry w ekstraklasie, to od razu czeka ją mecz na szczycie, czyli starcie na wyjeździe z drugą w tabeli Termalicą Nieciecza. Oba zespoły zdobyły dotychczas po 23 punkty.

- Rzeczywiście, zmierzy się pierwsza z drugą drużyną w tabeli, ale za nami dopiero jedenaście kolejek i zobaczymy, co będzie po trzydziestu kolejkach - zaznacza Fedor Cernych.

Pauza jest teraz w rozgrywkach ekstraklasy, ale w niższych ligach trwa rywalizacja. Ciekawe spotkanie szykuje się w niedzielę. Wówczas to III-ligowa drużyna rezerw Jagiellonii zagra z Widzewem Łódź. Pojedynek ten odbędzie się na Stadionie Miejskim w Białymstoku. W poniedziałek rozpoczęła się sprzedaż biletów na to spotkanie. Wejściówki kosztują 10 zł, natomiast bilety dla dzieci (do 13. roku życia) 1 zł. Posiadacze karnetów wchodzą na ten mecz za darmo. Bilety można kupić w internecie (www.jagiellonia.kupbilety.pl), jak też w punktach stacjonarnych (m.in. Jaga Fan Shop, Jaga Sklep, sklep Cescom, saloniki Kolportera).

Więcej o Jagiellonii na bialystok.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.