Wigry Suwałki awansowały do ćwierćfinału Pucharu Polski

Wigry po raz pierwszy w swej historii zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Awans do tej fazy rozgrywek zespół z Suwałk uzyskał pokonując we wtorek 2:0 na wyjeździe Górnika Zabrze

BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS

Biorąc pod uwagę miejsca w I-ligowej tabeli można było stwierdzić, że faworytem wtorkowego meczu są zawodnicy Wigier. Zespół z Suwałk plasuje się bowiem na trzeciej pozycji, a Górnik jest jedenasty. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie wyniki obu ekip sytuacja wyglądała już inaczej. Zespół z Zabrza w trzech ostatnich starciach w lidze nie poniósł porażki. Z kolei drużyna z Suwałk zaliczyła trzy przegrane.

- Bardzo nam zależy na Pucharze Puchar Polski. W meczu z Wigrami wystawimy najsilniejszy skład, jaki na ten moment będzie możliwy - zapowiadał Marcin Brosz, trener Górnika, który we wtorek dokonał czterech zmian w składzie swej drużyny w porównaniu do ostatniego pojedynku ligowego. Aż siedem roszad było natomiast w wyjściowej jedenastce Wigier, które po raz pierwszy w historii grały w 1/8 finału Pucharu Polski.

W pierwszych minutach konfrontacji lepiej prezentowali się gospodarze i to oni jako pierwsi mieli dobrą okazję do zdobycia gola. Strzał w 16 minucie Dawida Plizgi był jednak minimalnie niecelny. Wigry natomiast prowadzenie objęły w 24. minucie. Z rzutu wolnego na bramkę rywali uderzył Łukasz Wroński. Grzegorz Kasprzik, bramkarz Górnika, obronił ten strzał, ale odbił piłkę przed siebie. Do futbolówki dopadł więc Kamil Zapolnik i umieścił ją w siatce.

Po stracie bramki zawodnicy Górnika dążyli do doprowadzenie do wyrównania, ale przed przerwą im to się nie udało. Nie mogło być jednak inaczej skoro w pierwszych 45. minutach nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę suwalczan.

Po zmianie stron goście skupili się przede wszystkim na obronie korzystnego rezultatu i to im się udało. Co więcej w końcówce meczu na listę strzelców wpisał się jeszcze Kamil Adamek i zespół z Suwałk wygrał ostatecznie 2:0. Tym samym Wigry po raz pierwszy w historii zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Co więcej półfinał wydaje się być na wyciągnięcie ręki, gdyż rywalem ekipy z Suwałk będzie teraz III-ligowym GKS 1962 Jastrzębie, który we wtorek po rzutach karnych wyeliminował występującego w ekstraklasie Górnika Łęczna. Spotkania w 1/4 finału Pucharu Polski zaplanowane są na 26 października i 30 listopada.

Więcej informacji na bialystok.sport.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.