Lech Poznań - Piast Gliwice 2:0. Jan Urban: Cieszy postawa rezerwowych. Cztery mecze bez porażki, oby tak dalej

- W tych warunkach trzeba było oddać mnóstwo zdrowia, by zdobyć trzy punkty. W takim upale człowiek czuje się wykończony - przyznał po meczu z Piastem Gliwice trener Lecha Poznań Jan Urban.

Lech Poznań pokonał Piasta Gliwice 2:0 po trafieniach Dariusza Formelli i Macieja Gajosa. Lechici jednak do ataku ruszyli dopiero w drugiej połowie. Przed przerwą mieli spore problemy, by narzucić rywalom swój styl gry. - W tych warunkach trzeba było oddać mnóstwo zdrowia, by zdobyć trzy punkty. Było wiele walki z przeciwnikiem, ale i z samym sobą, bo to normalna rzecz, że w takim upale człowiek czuje się wykończony. Ale i trzeba grać i w takiej temperaturze - powiedział po meczu trener Kolejorza Jan Urban.

- Cieszymy się, że dzięki tym punktom będziemy wyżej w tabeli. Kolejny mecz bez starty bramki, w czterech ostatnich meczach nie przegraliśmy. Trzy zwycięstwa i jeden remis. Cóż, oby tak dalej - dodał szkoleniowiec.

Jana Urbana szczególnie cieszyć może forma rezerwowych. Bramki w meczu z Piastem zdobyli zawodnicy, którzy na boisku pojawili się w drugiej połowie - Dariusz Formella i Maciej Gajos. - To cieszy, że ci, którzy dostają szansę, wchodzą i walczą o pozycję, dają coś drużynie. Dają mi do myślenia - mówi trener poznaniaków.

Urban został też zapytany o konsekwencje w stawianiu na duet Łukasz Trałka - Abdul Aziz Tetteh w środku pola. - Jeden miał trzymać głębie i grać defensywniej, drugi miał być bliżej akcji ofensywnych. Postawiłem znów na to "audi TT". Bez nich byśmy tego spotkania nie wygrali - odniósł się do pytania Urban.

źródło: Okazje.info

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.