BIALYSTOK.SPORT.PL NA FACEBOOKU - POLUB NAS
Po dwóch przekonujących zwycięstwach, w których podopieczni Tomasza Kulhawika i Piotra Grzybki zdobyli łącznie 13 bramek, nie tracąc żadnej, młodzi piłkarze w 3. kolejce musieli uznać wyższość rywali z Krakowa. Gonić wynik musieli już od 11. minuty spotkania. Jednak to przeciwnikom w 63. udało się zdobyć gola na 2:0. Białostoczanom udało się jeszcze odpowiedzieć bramką Patryka Klimala, ale to było wszystko na co było stać piłkarzy Jagiellonii tego dnia.
- Graliśmy w dużym upale, ale nie szukamy alibi. Zagraliśmy bardzo słabo - mówił o tym spotkaniu trener Kulhawik. - Nasza druga linia zupełnie nie istniała, w taki sposób nie dało się wygrać tego meczu. Progres nie zagrał wybitnie, ale my zaprezentowaliśmy się bardzo słabo. Byliśmy bardzo wolni, rozkojarzeni, mało zdeterminowani, przez co przegraliśmy to spotkanie. Mam nadzieję, że to będzie taki zimny prysznic dla chłopaków.
Po tym spotkaniu Jagiellonia plasuje się na grupy wschodniej Centralnej Ligi Juniorów. W następnej juniorzy starsi zagrają przed własną publicznością z Resovią Rzeszów.
Strzelcy bramek: Mateusz Stec (11.), Rafał Górecki (63.) - Patryk Klimala (73.)
Jagiellonia: Gostomski - Olszewski, Kiczuk, Maliszewski, Pigiel - Domański, Tabor, Polkowski, Renkowski, Prolejko - Klimala.