rehasport rehasport
Szansa dla Radosława Barana otworzyła się po tym, jak jego pogromca w pierwszej walce, Chateg Gozjumow z Azerbejdżanu, dotarł aż do finału. Dzięki temu wszyscy pokonani przez niego zapaśnicy mogli walczyć o brąz, w tym Radosław Baran.
Pierwszym rywalem Polaka był Irańczyk Reza Yazdani - dwukrotny mistrz świata. Pierwszy punkt zarobił po ostrzeżeniu dla polskiego zawodnika za pasywność. Drugi przypadł mu po ataku na Polaka z obejściem - prowadził zatem 3:0.
Zapaśnik Grunwaldu Poznań w drugiej rundzie wypchnął Irańczyka z maty i zarobił na tym punkt. Przy stanie 1:3 miał wciąż szansę na zwycięstwo nad Rezą Yazdanim. Raz jeszcze wypchnął rywala, ale sędziowie punkt zaliczyli zapaśnikowi Iranu. Polscy sędziowie poprosili o analizę tej akcji na wideo. Nic nie wskórali, a w zapasach nieskuteczny challenge skutkuje utratą punktu. Było zatem 5:1 dla Irańczyka. Tej przewagi Polak nie zdołał już zmniejszyć.
Porażka z irańskim zapaśnikiem zamknęła Radosławowi Baranowi drogę do brązowego medalu.
Wielkopolska na igrzyskach - historyczne medale i nadzieje w Rio
nasi w Rio - reportaż multimedialny o Wielkopolanach na igrzyskach .