Hokeiści Comarch Cracovii przygotowują się do meczu ze Spartą Praga (środa, godz. 19.30), a klub na wszystkie sposoby próbuje przyciągnąć kibiców do Tauron Areny.
- Może rywalowi ręka zadrżeć, gdy kibice zaczną nas dopingować i już ten moment zawahania wystarczy, żebyśmy mogli wykorzystać błąd. Do tego trzeba dużo ludzi na hali i głośnych gardeł - mówi napastnik Krystian Dziubiński na oficjalnej stronie krakowskiego klubu.