Sportowcy z Warmii i Mazur w Rio. Jakie mają szanse?

W piątek w Rio de Janeiro rozpoczną się XXXI Letnie Igrzyska Olimpijskie. W Brazylii wystąpi 7 sportowców reprezentujących obecnie kluby z Warmii i Mazur.

Jak przed każdą olimpiadą, wiele agencji prasowych prognozuje, ile medali i w jakich konkurencjach zdobędą poszczególne kraje. Przewidywania dotyczące polskiej reprezentacji zakładają od 12 do 16 krążków, co oznaczałoby poprawę w porównaniu do ostatnich igrzysk olimpijskich: w Atenach, Pekinie i Londynie (po 10 medali).

Sportowcy z Warmii i Mazur nie są jednak stawiani w roli faworytów, z jednym wyjątkiem.

Kanadyjkarz faworytem dziennikarzy do medalu

Agencja Associated Press jako jedynego (z regionu) realnego kandydata do medali w Rio de Janeiro stawia kanadyjkarza Mateusza Kamińskiego z OKSW Olsztyn. Wraz z Michałem Kudłą (Posnania Poznań) mają oni możliwości, by zająć trzecią pozycję w wyścigu C2 na 1000 m. Miałby to być jedyny brązowy krążek spośród prognozowanych przez AP medali Polaków.

Kamiński i Kudła zdobyli olimpijską przepustkę w regatach w Wałczu, pokonując duet Marcin Grzybowski/Piotr Kuleta w wyścigu eliminacyjnym o 0,4 s. Dla zawodnika OKSW Olsztyn będzie to olimpijski debiut. Główny konkurentami polskiej załogi w wyścigu na 1000 m mają być Brazylijczycy Erlon Silva/Isaquias Queiroz oraz Węgrzy Henrik Vasbanyai/Robert Mike. Eliminacje w tej konkurencji odbędą się 15 sierpnia. Dzień później zostanie rozegrany finał.

Sztafeta z biegaczami AZS Olsztyn celuje w finał

Najliczniej reprezentowaną grupą przez warmińsko-mazurskich sportowców będą lekkoatleci. Polski Związek Lekkiej Atletyki wiąże spore nadzieje ze sztafetą 4x400 m, w której wystąpi Kacper Kozłowski z AZS UWM Olsztyn. Podopieczni legendarnego trenera Józefa Lisowskiego niedawno przywieźli z Amsterdamu srebrny medal mistrzostw Europy. O powtórzenie tego wyniku w Brazylii będzie jednak niezwykle trudno. - Wiele sztafet będzie rywalizować o medal - mówił "Wyborczej" Zbigniew Ludwichowski, trener AZS UWM Olsztyn. - Mocni będą Amerykanie, Belgowie, a także Brytyjczycy, Jamajka, Bahama, Trynidad i Tobago oraz Botswana. Siedem drużyn, a miejsc na podium tylko trzy. Finał jest celem bardziej realnym.

Niespodziewanie do olimpijskiej sztafety trener Józef Lisowski powołał Karola Zalewskiego (AZS UWM), kojarzonego z krótszymi biegami sprinterskimi. Olsztynianin jest ostatnio w wysokiej formie. Na memoriale im. Janusza Sidły rozegranym 28 lipca, Zalewski przebiegł 100 m w czasie 10,27 s. (0,02 s. gorsze od rekordu życiowego). Podczas tych samych zawodów najlepszy obecnie polski sprinter pobił rekord życiowy w biegu na 200 m (20,26 s.). To trzeci rezultat w historii tej konkurencji w Polsce. Taki wynik dałby mu kwalifikację na IO, jednak Zalewski uzyskał ją już po wymaganym terminie. Forma zawodnika z Olsztyna jest tak dobra, że w rozgrywanych w weekend w Jeleniej Górze młodzieżowych mistrzostwach kraju, olsztynianin wygrał tzw. bieg testowy seniorów na dystansie 400 m z czasem 45,84 s. Pozostali członkowie sztafet (Jakub Krzewina, Michał Pietrzak, Łukasz Krawczuk i inny biegacz AZS UWM Olsztyn Kacper Kozłowski) zostali daleko w tyle. Karol Zalewski w takiej formie z pewnością przyda się sztafecie 4x400 m. Polacy 19 sierpnia pobiegną w eliminacjach. Jeśli awansują w nich do finału, następnego dnia czeka ich bieg po medale.

Debiutant ze Szczytna leci do Brazylii, by stanąć na podium

Trzecim lekkoatletą z Warmii i Mazur, który wystąpi w Rio będzie kulomiot Konrad Bukowiecki. Reprezentant PKS Gwardia Szczytno legitymuje się w tym roku 10. wynikiem na świecie (21,14 m). Na lipcowych mistrzostwach świata juniorów w Bydgoszczy zdobył złoty medal i pobił rekord świata w swojej kategorii wiekowej. - Jadę na igrzyska po złoto, inne myślenie u sportowca nie ma sensu. - mówił Konrad Bukowiecki. Nieco ostrożniejszy w wypowiedziach jest jego ojciec i trener Ireneusz. - Do zdobycie medalu potrzebne będą pchnięcia w okolicach 21,5 m. Kilku zawodników także jest w stanie osiągnąć ten wynik.

Faworytami wydają się być Amerykanie: Joe Kovacs (w tym roku pchnął 22,13 m) i Ryan Crouser (22,11 m) oraz Niemiec David Storl (21,39 m).

Bukowiecki nie będzie jedynym Polakiem w konkursie pchnięcia kulą. Pozostali to wicemistrz Europy Michał Haratyk (21,23 m) oraz mistrz olimpijski z Pekinu i Londynu Tomasz Majewski (20,84 m), dla którego tegoroczny start na igrzyskach będzie ostatnim w karierze. Konkurs zaplanowany jest na 18 sierpnia.

Siatkarz Indykpolu AZS zagra przeciwko... Polsce

Nieczęsto zdarza się, aby kluby z Olsztyna na igrzyskach olimpijskich reprezentowali zagraniczni sportowcy. Jednym z nich jest Argentyńczyk Ezequiel Palacios z Indykpolu AZS Olsztyn. Przyjmujący jest nowym zawodnikiem akademików, miesiąc temu podpisał kontrakt i nie miał jeszcze okazji wystąpić w barwach akademików.

Argentyńczycy nie są zaliczani do faworytów siatkarskiego turnieju. W grupie rywalizować będą z Egiptem, Kubą, Iranem, Rosją i... Polską. Palacios będzie miał szansę zmierzyć się z biało-czerwonymi 11 sierpnia. Siatkarz Indykpolu AZS nie jest jednak faworytem do gry w pierwszym składzie drużyny trenera Julio Velasco.

Z komendy policji prosto na igrzyska olimpijskie

Dla wielu zawodników sport jest jedynym bądź głównym źródłem utrzymania. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy występy w zawodach czy też zgrupowania wiążą się z koniecznością wzięcia urlopu w pracy. Od wielu lat toczy się tak kariera judoki Macieja Sarnackiego, trenującego w Gwardii Olsztyn, a pracującego w olsztyńskim oddziale prewencji. Policjant wystąpi w Brazylii w kategorii powyżej 100 kg i będzie to jego olimpijski debiut. Judocy w najcięższej kategorii wagowej wejdą do tatami 12 sierpnia.

Inną debiutantką jest pływaczka Joanny Zachoszcz, studentka prawa na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Zachoszcz popłynie 15 sierpnia na otwartym akwenie na dystansie 10 km.

Oprócz aktualnych reprezentantów klubów z Warmii i Mazur, na igrzyskach wystąpi także czterech sportowców, którzy w przeszłości byli związani z regionem. Uprawiające kolarstwo Natalia Rutkowska i Małgorzata Jasińska jeździły kiedyś dla odpowiednio: WMKS Olsztyn i Warmii Biskupiec. Wioślarz Miłosz Jankowski jest wychowankiem zespołu Wir Iława, natomiast biegająca teraz dla AZS AWF Warszawa Emilia Ankiewicz (400 m przez płotki), urodziła się w Elblągu.

Patrząc na kalendarz konkurencji olimpijskich, niemal każdego dnia kibice z Warmii i Mazur będą mogli wypatrywać wieści z Rio de Janeiro. Ostatni medal dla olsztyńskiego klubu zdobył szesnaście lat temu podczas igrzysk olimpijskich w Sydney kajakarz Adam Seroczyński.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.