Widzew wygrał ostatni sparing. Jubileuszowe strzelanie Widzewa

Piłkarze Widzewa zakończyli sparingi efektowną wygraną w Starachowicach. Teraz mogą się już skupić na pierwszym rywalu - Świcie Nowy Dwór Mazowiecki.

W ostatnim sparingu podopieczni trenera Marcina Płuski zmierzyli się ze Starem Starachowice. To rywal z klasy okręgowej, a mecz miał uświetnić obchody 90-lecia klubu z Świętokrzyskiego. Do Starachowic Widzew pojechał w mocno okrojonym składzie. Brakowało najlepszych zawodników, czyli m.in. Adriana Budki, Princewilla Okachiego, Mariusza Zawodzińskiego, Przemysława Rodaka, Piotra Burskiego czy Kamila Tlagi, którzy dostali wolne po zgrupowaniu w Wolborzu.

Widzew, nawet bez liderów, miał wielką przewagę. Pierwszy gol padł w 20. minucie meczu po strzale Macieja Szewczyka. Do przerwy widzewiacy jeszcze trzykrotnie trafiali do siatki, a na listę strzelców wpisywali się Joachim Pabjańczyk, Patryk Strus oraz powracający po kontuzji Robert Kowalczyk. W przerwie Płuska dokonał pięciu zmian, co nie przeszkodziło w zdobyciu dwóch kolejnych goli. - Było kilka mankamentów w naszej grze. Będziemy nad tym pracować w tym tygodniu - tłumaczył trener Płuska.

Widzewiacy w okresie przygotowawczym rozegrali sześć sparingów. Ich najgroźniejszym rywalem był trzecioligowy Sokół Aleksandrów Łódzki, z którym przegrali 1:2. Zmierzyli się także z dwoma innymi zespołami z tego szczebla: Lechem II Poznań (2:0) oraz Elaną Toruń (3:2). W pozostałych meczach grali ze znacznie niżej notowanymi zespołami: Unią Skierniewice (beniaminek IV ligi, wygrana 2:0), Szczerbcem Wolbórz (klasa okręgowa, 9:0) oraz Starem. Szkoda, że przed startem rozgrywek beniaminek nie sprawdził się z silnym rywalem. Miał nim być w najbliższą sobotę Ursus Warszawa, jednak Łódzki Związek Piłki Nożnej, który w tym sezonie jest organizatorem rozgrywek III ligi, przyspieszył inaugurację rywalizacji. - Zespół jest dobrze przygotowany i gotowy do rozgrywek - uważa Płuska.

Nie wiadomo jednak, czy inauguracyjny mecz ze Świtem będą mogli obejrzeć kibice. Wojewoda łódzki w piątek wysłał do klubu pismo z zakazem organizacji imprezy masowej z udziałem publiczności. To konsekwencja wydarzeń z kończącego czwartoligowy sezon spotkania z Mechanikiem Radomsko. Przypomnijmy, że doszło wówczas do przepychanek kibiców z policją. Być może i zachowanie funkcjonariuszy było przesadzone (w wyniku interwencji ucierpiały m.in. dzieci), jednak wojewoda zdecydował się wyciągnąć konsekwencje. W Widzewie zapowiadają, że w poniedziałek odwołają się od decyzji, jednak szanse na pozytywne rozpatrzenie wniosku są niewielkie. Już wstrzymano sprzedaż biletów na mecz ze Świtem, a posiadacze karnetów mają zostać wynagrodzeni.

Do środy widzewiacy mają wolne, a sezon w III lidze zaczną w niedzielę.

Star Starachowice - Widzew 0:6 (0:4)

Gole: Szewczyk (20.), Pabjańczyk (27.), Strus (36.), Kowalczyk (41.), Sabiłło (49.), Nouri (90.)

Widzew: Wlazłowski (46. Choroś ) - Kozłowski, Zieleniecki (46. Czaplarski), Janowski, Pabjańczyk (46. Woźniak) - Szewczyk (62. Pabjańczyk), Wielgus - Bartos (62. Możdżonek), Możdżonek (46. Nouri), Strus (62. Brochocki) - Kowalczyk (46. Sabiłło)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.