Trener Wisły Płock po porażce z Piastem: Uczymy się gry w ekstraklasie

- Błędy, które uchodziły nam na sucho w pierwszej lidze, w ekstraklasie są srogo karcone. Ciągle uczymy się gry na najwyższym poziomie rozgrywek - podkreślał na konferencji prasowej trener Wisły Płock Marcin Kaczmarek.

W drugiej kolejce Lotto Ekstraklasy piłkarze nożni Wisły Płock przegrali na wyjeździe z wicemistrzem Polski Piastem Gliwce 1:2 (1:1). Bramkę dla nafciarzy w 7. minucie strzelił Arkadiusz Reca. Do wyrównania doprowadził Sasa Zivec, a zwycięskiego gola dla gospodarzy w 55. minucie zdobył Patrik Mraz.

- Myślę, że wcale nie musieliśmy przegrać tego meczu - komentował szkoleniowiec Wisły. - Początek ułożył się tak, że strzeliliśmy pierwsi bramkę. Wydawało się, że Piast ruszy na nas, ale gospodarze dalej pozwalali nam konstruować akcje ofensywne. Później strata bramki po szkolnym błędzie i na przerwę schodziliśmy remisując, a nie prowadząc. Chwała moim zawodnikom, którzy po stracie drugiego gola dalej walczyli o zmianę wyniku. Niestety nie udało się doprowadzić do wyrównania. Błędy, które uchodziły nam na sucho w pierwszej lidze, w ekstraklasie są srogo karcone. Ciągle uczymy się gry na najwyższym poziomie rozgrywek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.