Marcin Kamiński odszedł z Lecha Poznań latem tego roku. Klub na jego odejściu nie skorzystał jednak finansowo, bo 24-letni obrońca opuścił klub na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt. Chętnych do zatrudnienia czterokrotnego reprezentanta Polski nie brakowało, ale ten ostatecznie wybrał VfB Stuttgart, spadkowicza z Bundesligi.
Stoper regularnie występuje w meczach sparingowych zespołu Josa Luhukaya. Strzelił już nawet premierowego gola - stało się to w starciu z szóstoligowym SC Pfullendorf, które Stuttgart wygrał 9:0.
W sobotę Kamiński ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem Stuttgart pokonał czeskiego ekstraklasowicza FC Zdrojovka Brno 4:0, a były lechita zdobył trzecią bramkę w meczu.
Rozgrywki 2. Bundesligi ruszają w pierwszy weekend sierpnia. Stuttgart na inaugurację zmierzy się z Sankt Pauli, a Kamiński na spore szanse na to, by zacząć ten mecz z wyjściowym składzie swojej nowej drużyny.
