Trzy problemy kadrowe Pogoni. Pojechał tylko młodszy z Japończyków

Kazimierz Moskal w Krakowie (mecz z Wisłą dzisiaj o godz. 18) musi sobie radzić bez trójki piłkarzy.

Pod Wawel nie pojechała dwójka obrońców Hubert Matynia i David Niepsuj. Ten pierwszy nabawił się urazu (mięsień dwugłowy uda) w jednym ze sparingów podczas zgrupowania we Wronkach, a nowy piłkarz Pogoni zmaga się z kontuzją mięśnia przywodziciela. Zaliczył udany debiut w pierwszym sparingu z Energetykiem Gryfino (7:1, asysta), ale potem stracił większą część okresu przygotowawczego.

Już po meczu kontrolnym z Chojniczanką Chojnice (miniona sobota) było wiadomo, że do Krakowa na pewno nie pojedzie.

- Dopiero w tym tygodniu wznowię treningi - przyznał podczas niedawnej wizyty na szczecińskich bulwarach (akcja "Wakacje z Portowcami), młodzieżowy reprezentant kraju. Potwierdzał to także trener, który stwierdził, że jest jeszcze zbyt wcześnie na jego debiut w ekstraklasie.

Do Krakowa nie pojechał również Takafumi Akahoshi. Japończyk także stracił początek okresu przygotowawczego z powodu kontuzji.

- Na pewno nie jest jeszcze w optymalnej formie, ale cieszy mnie fakt, że normalnie trenuje i na nic się nie uskarża - mówi trener Pogoni.

Profilaktycznie Japończyk został w Szczecinie, więc na pozycji rozgrywającego zagra Dawid Kort albo Ricardo Nunes.

W autokarze znalazło się za to miejsce dla kilku młodych zawodników: Jakuba Piotrowskiego, Roberta Obsta i drugiego z Japończyków - Seiyi Kitano, który czeka na oficjalny debiut w granatowo-bordowych barwach.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.